tag:blogger.com,1999:blog-7700201719860265341.post6065238592322676865..comments2024-03-25T18:49:25.008+01:00Comments on Moja Kawiarenka - Alpenstrudel. <br>Gazeta wytrawnego smakosza!: Flaczki wołowe z warzywami, po polsku. Bardzo delikatne.Moja Kawiarenkahttp://www.blogger.com/profile/17591613164615499309noreply@blogger.comBlogger29125tag:blogger.com,1999:blog-7700201719860265341.post-38327033671096068652016-02-22T20:05:35.984+01:002016-02-22T20:05:35.984+01:00Dziękuje bardzo za odpowiedź :)Dziękuje bardzo za odpowiedź :)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7700201719860265341.post-26199000420824610082016-02-21T19:35:31.713+01:002016-02-21T19:35:31.713+01:00Prawdziwe czy "oryginalne"? Na to pytani...Prawdziwe czy "oryginalne"? Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. W polskiej kuchni co kucharz to przepis na flaczki czy np. bigos. Panuje zasada wolnoć Tomku w swoim domku.<br />W cytowanym przepisie mięso wołowe stanowi jedynie wzbogacenie treści składników.<br />Jeżeli tak, to gotuje się je do miękkości i dodaje pokrojone w takie same paseczki jak flaczki.<br />Życzę powodzenia :-)Moja Kawiarenkahttps://www.blogger.com/profile/17591613164615499309noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7700201719860265341.post-68717137618259930212016-02-21T11:31:44.665+01:002016-02-21T11:31:44.665+01:00Witam. Mam pytanie odnośnie mięsa wołowego z które...Witam. Mam pytanie odnośnie mięsa wołowego z którego robi się wywar. Czy te mięso pokrojone dodaje się do pokrojonych flaczków i razem się dalej gotuje czy w ogóle się go nie dodaje a wykorzystuje się do innych potraw? Będę robić flaczki pierwszy raz i nie za bardzo wiem co z tym mięsem należy zrobić. Przestudiowałam wiele przepisów i co przepis to inna wersja przygotowania. A jak powinno być przy prawdziwych flaczkach? Jest te mięso czy go nie ma? Będę wdzięczna za odpowiedź doświadczonych kucharzyAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7700201719860265341.post-59608461720625780192015-04-10T07:17:42.829+02:002015-04-10T07:17:42.829+02:00Czy zmarnowane czy ulepszone o tym decyduje indywi...Czy zmarnowane czy ulepszone o tym decyduje indywidualne upodobanie każdego z jedzących. <br />W każdym razie dodawanie parmezanu do flaczków zalecała kuchnia polska już w XVIII wieku - jeżeli nie wcześniej.<br />A więc - "wolnoć Tomku w swoim domku" :-)Moja Kawiarenkahttps://www.blogger.com/profile/17591613164615499309noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7700201719860265341.post-47007347670142506572015-04-10T02:27:48.791+02:002015-04-10T02:27:48.791+02:00No wlasnie z parmesanem nadaje zupelnie innego cha...No wlasnie z parmesanem nadaje zupelnie innego charakteru. I to nie sa jux te polskie pyszne flaczki. Zmarnowanie tylko!<br />moze ktos lubi faki , ja lubie orginal y we wszystkim. Bo jesli cos jest to z jakiegos powodu, w tym przypadky bez zadnych serow!Aniol Pana Zastepowhttps://www.blogger.com/profile/02388686126266351454noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7700201719860265341.post-6800651521511291332014-04-11T13:48:29.656+02:002014-04-11T13:48:29.656+02:00Przyznam, że sam robię je rzadko, bo nie ma późnie...Przyznam, że sam robię je rzadko, bo nie ma później ich komu jeść.<br />Jakoś mi się też dobrze udają :-)Moja Kawiarenkahttps://www.blogger.com/profile/17591613164615499309noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7700201719860265341.post-33568790302282438942014-04-11T12:58:36.228+02:002014-04-11T12:58:36.228+02:00Dziś robie 4 raz flaki z twojego i mojej tteściow...Dziś robie 4 raz flaki z twojego i mojej tteściowej przepisu i stwierdzam,że są za każdym razem lepsze. Musze jeszcze pamiętać o parmezanem. Pozdrawiam 007Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7700201719860265341.post-88142134584484810032013-06-18T17:59:53.345+02:002013-06-18T17:59:53.345+02:00praktycznie robię identycznie zawsze dodając białe...praktycznie robię identycznie zawsze dodając białego wina... i z parmezanem od lat... tyle tylko że dodaję jeszcze świeżego lubczyku dość dużo... pozdrawiam Arti 70 Emporio del vino... Ps . i tylko wtedy kiedy żonka ROBI WYJAZD Z DOMKU bo Jej śmierdzi... ; ) Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7700201719860265341.post-1780083282808591682013-03-20T08:55:59.547+01:002013-03-20T08:55:59.547+01:00Wszystko zależy od czystości surowca na wstępie, a...Wszystko zależy od czystości surowca na wstępie, aby specyficzny "aromat" nie został zastąpiony wątpliwym smrodkiem.<br />Ale i tak to jest kwestia indywidualnych upodobań.<br />Kiedyś podano mi flaczki cielęce z małżami, w sosie paprykowym. Brzmi zaskakująco i raczej odpychająco.<br />Wbrew pozorom, danie było wspaniałe! :-)Moja Kawiarenkahttps://www.blogger.com/profile/17591613164615499309noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7700201719860265341.post-8630872393163350262013-03-19T14:11:45.613+01:002013-03-19T14:11:45.613+01:00Flaczków się nie parzy, bo to zzabija ich specyfic...Flaczków się nie parzy, bo to zzabija ich specyficzny aromat. i tej wody nie wylewa w której się gotuje. Tylko służy nam ona za wywar.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7700201719860265341.post-2679648540284180222012-07-22T11:15:45.151+02:002012-07-22T11:15:45.151+02:00Flaczki robię podobnie, ale bez zasmażki. Pyszne!Flaczki robię podobnie, ale bez zasmażki. Pyszne!Beatahttps://www.blogger.com/profile/06590241715736330165noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7700201719860265341.post-40808659763743514432012-02-24T23:19:28.503+01:002012-02-24T23:19:28.503+01:00uwielbiam!!! :)uwielbiam!!! :)kachnahttps://www.blogger.com/profile/03402533962469348724noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7700201719860265341.post-16816151668096729262011-04-14T18:44:46.407+02:002011-04-14T18:44:46.407+02:00kokliko!
Cieszę się razem z Tobą i Twoimi stołowni...kokliko!<br />Cieszę się razem z Tobą i Twoimi stołownikami.<br />Gratuluję i odwagi i przedsiębiorczości.Moja Kawiarenkahttps://www.blogger.com/profile/17591613164615499309noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7700201719860265341.post-18200545875576330522011-04-14T18:23:23.084+02:002011-04-14T18:23:23.084+02:00Tadeuszu, toc to poemat mi wyszedl!Pachnace delika...Tadeuszu, toc to poemat mi wyszedl!Pachnace delikatnie coulis papryczane, flaczki o idealnej miekkosci, z malutka imbirowa nutka. Masz racje,konsystencja muli bylaby zbyt podobna do bohatera glownego, czyli flaczkow.<br />Italii zazdroszcze - zwlaszcza w maju.<br />koklikoAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7700201719860265341.post-25637937749775151472011-04-14T15:33:01.816+02:002011-04-14T15:33:01.816+02:00kokliko!
Sadzę, że vongole swoim małym rozmiarem n...kokliko!<br />Sadzę, że vongole swoim małym rozmiarem nadają się do tego celu najlepiej. <br />Są uzupełnieniem II-go planu w całości dania. Natomiast mule są dość "mięsiste", stąd chyba lepiej wypadną np. z warzywnym julienne.<br />Na początku maja wybieram się gotować do Italii, to sobie tam poeksperymentuję.Moja Kawiarenkahttps://www.blogger.com/profile/17591613164615499309noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7700201719860265341.post-318787793533113892011-04-14T15:21:32.718+02:002011-04-14T15:21:32.718+02:00Tadeuszu, ogromnie dziekuje. Flaczki sie gotuja!
B...Tadeuszu, ogromnie dziekuje. Flaczki sie gotuja!<br />Biegne po vongole, a swoja droga jakby nastepnym razem sprobowac z mulami? Zdradze Ci, ze do zupy z dyni dodaje wlasnie mule i czerwony pieprz.<br />Pozdrawiam serdecznie<br />koklikoAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7700201719860265341.post-44185985926100405582011-04-14T11:18:24.404+02:002011-04-14T11:18:24.404+02:00PATI!
Kuchnią nie mogę się pochwalić, bo nie moja....PATI!<br />Kuchnią nie mogę się pochwalić, bo nie moja.<br />Gotowałem na gościnnym występie :-(Moja Kawiarenkahttps://www.blogger.com/profile/17591613164615499309noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7700201719860265341.post-20994952493309977352011-04-14T10:26:46.748+02:002011-04-14T10:26:46.748+02:00Pysznosci i piękna kuchnia z kobaltowymi dodatkami...Pysznosci i piękna kuchnia z kobaltowymi dodatkami::))Wichrowe Wzgórza Ostojahttps://www.blogger.com/profile/06478502558523536726noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7700201719860265341.post-84347992968293878682011-04-13T23:03:27.590+02:002011-04-13T23:03:27.590+02:00Jeżeli nie wszystko zostało zjedzone , to po prosz...Jeżeli nie wszystko zostało zjedzone , to po proszę o miseczkę na zaspokojenie mojego nocnego głodu :-)<br />Czekam na czasy kiedy będzie można przez internet .....czuć potrawy.<br /><br />KorneliaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7700201719860265341.post-9964310929291806072011-04-13T18:15:14.615+02:002011-04-13T18:15:14.615+02:00Słodziutka Okazjo!
U Was, to znaczy gdzie?Słodziutka Okazjo!<br />U Was, to znaczy gdzie?Moja Kawiarenkahttp://barwysmaku.blogspot.com/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7700201719860265341.post-13969891217156075442011-04-13T17:56:07.575+02:002011-04-13T17:56:07.575+02:00Zrobiłam się głodna..strasznie mi się podoba.. mam...Zrobiłam się głodna..strasznie mi się podoba.. mamy podobne danie u nas..Pozdrawiam:)Słodziutkie Okazjehttp://www.slodziutkie-okazje.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7700201719860265341.post-46193963685488052042011-04-13T17:04:10.752+02:002011-04-13T17:04:10.752+02:00Ah 3nereido!
Ludzie biorą do buzi niewyobrażalne &...Ah 3nereido!<br />Ludzie biorą do buzi niewyobrażalne "pomysły" a koguci grzebień zaliczany jest do afrodyzjaków.<br />Nie polecam. Twardy i smakowo bardziej niż wątpliwy.Moja Kawiarenkahttps://www.blogger.com/profile/17591613164615499309noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7700201719860265341.post-40134251583186659202011-04-13T16:32:45.998+02:002011-04-13T16:32:45.998+02:00To jada się koguci grzebień ?? Czego to ja sie jes...To jada się koguci grzebień ?? Czego to ja sie jeszcze dowiem . <br />U mnie najczęściej pieczeń jest wieprzowa z szynki albo schabu . Jestem otwarta na wszystko :)3nereidahttps://www.blogger.com/profile/15981080745468846456noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7700201719860265341.post-55847033318291693872011-04-13T16:07:10.129+02:002011-04-13T16:07:10.129+02:00PS. kokliko!
Vongole (bo o ten rodzaj chodzi) są w...PS. kokliko!<br />Vongole (bo o ten rodzaj chodzi) są wrzucone do potrawy bez muszli. Czyli wcześniej musiały być sparzone :-)Moja Kawiarenkahttp://barwysmaku.blogspot.com/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7700201719860265341.post-43551355807720402802011-04-13T15:42:14.451+02:002011-04-13T15:42:14.451+02:00kokliko!
Raczej "florentina" i tylko lek...kokliko!<br />Raczej "florentina" i tylko lekko pikantne. Same flaczki są pokrojone w cieniutki makaronik i zaprawione są śweżym imbirem. Przepisu nie znam, ale przypuszczam, że przecier z papryki rozrzedzają bulionem cięlecym.<br />Żadnego zagęszczacza typu mąka. Domyślam się, że w tym celu wcierają na koniec mały surowy ziemniak.<br />Ostatnio wspomniani bracia, podają je w nowej wersji, w której małże są zastąpione cienko pokrojonym kogucim grzebieniem.Moja Kawiarenkahttp://barwysmaku.blogspot.com/noreply@blogger.com