Rodzinny przepis na doskonałe zrazy nadziewane razowym chlebem. Niestety zachował się jedynie w pamięci. Przewertowałem wszystkie notatki ale bez powodzenia. Zapytać też nie ma kogo bo wszyscy wtajemniczeni zabrali tą tajemnicę na tamten świat.
Zatem pod względem wierności z oryginałem jedyną możliwością stało się odtworzenie na podstawie wspomnienia tego jak smakowały.*
A więc to były rolady wołowe nadziewane pastą z czarnego żytniego chleba litewskiego, roztartego z masłem i cebulą. Po wielu eksperymentach odkryłem co następuje:
- mięso musi być ukrojone możliwie cienko. Dalej solidnie cienko rozklepane.
Ponieważ wspomnianego chleba dzisiaj już nie da się kupić,
- możliwie pasującym zastępstwem jest żytni razowy z domieszką owsa.
- cebulę należy zetrzeć na tarle.
- powstałej pasty chlebowo cebulowej ma być dość sporo aby dało się ją wyraźnie wyczuć.
- przed zawijaniem solidnie doprawić świeżo zmielonym czarnym pieprzem.
 |
| Jako dodatek do dania pasują albo knedle z bułki albo kasza gryczana. W każdym razie coś co się łatwo łączy z pysznym sosem |
Składniki:
4 cienko ukrojone płaty biodrówki wołowej
2 łyżki masła
3 - 4 pajdy w/wym chleba żytniego sprzed 2 dni
ok. 0,5 litra mocny bulionu wołowego
1 duża biała cebula
1 spory ząbek czosnku
2 łyżki smalcu wieprzowego
1 czubata łyżka posiekanej zielonej pietruszki
sól
czarny pieprz prosto z młynka
Wykonanie:
1.) Mięso dokładnie rozbić. Jednostronnie posolić z umiarem Z każdej pajdy chleba wyciąć miąższ. Pokroić w kostkę. Skórki drobno pokroić i później wrzucić do sosu. Chleb szczodrze skropić ciepłym bulionem. Połowę cebuli i czosnek i zetrzeć na tarle. Dodać masło i łyżeczkę posiekanej natki pietruszki. Wszystko rozetrzeć na jednolitą masę. Solidnie doprawić świeżo mielonym czarnym pieprzem.
 |
| Płaty mięsa grubo pokryć masą chlebową. Ciasno zwinąć i spiąć metalową szpilką |
2.) Na głębokiej patelni rozgrzać smalec wieprzowy względnie sklarowane masło. Przygotowane rolady przesmażyć ze wszystkich stron. Ok. 10 minut. W tym czasie dodać pokrojoną resztę cebuli.
Po dalszych kilku minutach podlać bulionem i dodać rozdrobnione skórki. Przykryć i na maleńkim ogniu dusić do miękkości. Średnio 1,5 - 2 godziny. Od czasu do czasu sprawdzać czy mięso nie przywarło do dna. To może się stać na skutek dodatku chleba.
3.) Podawanie:
 |
| Na zdjęciu z knedlem z bawarskich knedli |
 |
| Masę knedlową po dodaniu piany z białek zapiekam w piekarniku. Smakuje znacznie lepiej niż gotowana na parze |
* - inna wersja (próba) przepisu w książce autora "Doprawione szmerem tataraku". Wydanie własne.
Tadeusz Gwiaździński
filary smaku