Doskonała propozycja na pierwsze świąteczne śniadanie. Zwłaszcza jeżeli podczas Wigilii rybka była mocniej zakrapiana. Wtedy kwaskowa galaretka to jest to.
Składniki: 1
filet ze świeżego karpia (który ważył 1,5–2 kg)
sok
świeżo wyciśnięty z 1,5 cytryny
1 szklanka białego wytrawnego wina
0,5 litra wywaru ze łba, płetw i resztek karpia pozostałych po filetowaniu
0,25 małego selera korzennego
1 średnia marchew
7 – 8 płatów żelatyny (7 x 12 cm) względnie 3
czubate łyżeczki granulatu
0,5
szklanki listków zielonej pietruszki
ew.
cukier do smaku
sól
czarny pieprz prosto z młynka
Wykonanie:
1.) Karpia oskrobać z łuski, wypatroszyć i najdokładniej umyć. Przede
wszystkim z resztek krwi. Podzielić na dzwonka, posolić, doprawić świeżo
zmielonym czarnym pieprzem i odstawić na 15 - 20 minut.
2.)
Wino wymieszać z wywarem ze łba i płetw. Doprowadzić do wrzenia. Zmniejszyć
ogień do minimum i w tym wrzątku* parzyć dzwonka z karpia przez 10 – 15 minut.
* - parzyć we wrzątku – należy rozumieć - poniżej
granicy zagotowania się, tj. 80-85 stopni C)
3.)
Po upływie wymienionego czasu ostrożnie wyjąć dzwonka karpia i trzymać w cieple.
Żelatynę namoczyć w zimnej wodzie. Z granulatem postąpić wg wskazówek na
opakowaniu. Wywar
przecedzić przez gęste sito.
4.)
Do przecedzonego wywaru wrzucić warzywa pokrojone w cienką słomkę. Gotować na
maleńkim ogniu przez 10 minut. Odstawić na bok aby temperatura nieco opadła.
Dodać odciśniętą żelatynę i mieszać tak długo aż się całkowicie rozpuści.
5.)
Z rybnego wywaru, szklanki wina i soku z dwóch cytryn, z dodatkiem żelatyny
przyrządzić galaretę. Kawałki ryby poukładać na niezbyt głębokim półmisku,
posypać całymi listkami zielonej pietruszki i zalać jeszcze lekko ciepłą płynną
galaretą. Odstawić w chłodniejsze
miejsce aby galareta mogła powoli stężeć. Dlatego do lodówki potrawę wstawia
się dopiero po zastygnięciu!
6.)
Podawanie:
podawać z pulchnym białym pieczywem i świeżo startym chrzanem.
Tadeusz Gwiaździński