Bywa, że w spiżarni zostało nieco delikatesowych produktów. Proponuję zatem coś z tego sklecić.
![]() |
Na zdjęciu przekąska wyjątkowo z dodatkiem rzeżuchy wodnej - bo akurat była pod ręką |
owoc mango
bawoli włoski ser mozzarella w kawałku
1 szpiczasta czerwona papryka
kto ma mała świeża czerwona chili - wówczas nie dodaje się imbiru
rzeżucha (kto ma - rzeżucha wodna) albo zielone listki kolendry, albo zielona pietruszka
1 limonka
mały kawałek świeżego imbiru- jeżeli nie ma papryczki chili
oliwa
sól
czarny pieprz świeżo mielony
Wykonanie:
owoc mango obrać ze skóry i wzdłuż płaskiego boku dużej pestki pokroić na cienkie plastry. Ułożyć dookoła płaskiego półmiska względnie dużego talerza. Skropić świeżo wyciśniętym sokiem z limonki. Na każdym ułożyć po 1 - 2 plastry mozzarelli ukrojonej na 2 - 3 mm plastry. Delikatnie doprawić świeżo zmielonym czarnym pieprzem i drobno startą skórką z limonki. Skropić kilkoma kroplami dobrej gatunkowo oliwy z oliwek. Posypać drobno pokrojoną czerwoną papryką i połową płaskiej łyżeczki świeżo startego imbiru. Albo płaską łyżeczką drobnisieńko posiekanej papryczki chili. Całość na wydaniu udekorowąć posiadaną zieleniną.
Zestaw niecodzienny ale wypróbowany i godny polecenia.
Tadeusz Gwiaździński