Pierś kaczki w pomarańczach.
Rarytasy i luksusy kulinarne! Klasyka eleganckiej kuchni!
Doskonałe danie na uroczyste okazje.
Na talerzu od lewej:
- placek kartoflany usmażony z plastrem sera mozarella w środku
- plastry piersi kaczki leżą na ziemniakach puree, wymieszanych z poszatkowaną włoską kapustą
- filety wycięte z pomarańcz
- skarmelizowane cząstki złotej renety
- smakowity sos pomarańczowy, na dnie talerza
Z piersi kaczki, od mięsnej strony, poobcinać wszystkie żyłki i błony.
Po stronie skóry ponacinać ją romboidalnie, uważając aby nacinając, nie naruszyć tkanki mięsnej! To później ułatwi wytapianie się tłuszczu podczas smażenia!
Ze skóry 2 owoców pomarańczy ściąć wiórki.
Z 3 owoców pomarańczy wyciąć same czyste filety. Z pozostałego miąższu wycisnąć i zebrać cały sok!
Pierś kaczki kłaść skórą do dołu, na suchą i dobrze rozgrzaną patelnię!
Smażyć przez 7 – 8 minut. Doprawić solą i świeżo zmielonym czarnym pieprzem, dopiero na 1 minutę przed przewróceniem na drugą stronę!
Aby się uchronić przed pryskającym wokół tłuszczem, patelnię należy przykryć zabezpieczającą gęstą siatką.
Zaraz po odwróceniu skórą do góry, ponownie posolić i doprawić mięso. Smażyć jw. 7 – 8minut.
Zdjąć z patelni, szczelnie zawinąć w folię aluminiową i wstawić na nie całe pół godziny do piekarnika, na siatkę grilową. Grzeje góra + dół, 75°C
Na 10 minut przed krojeniem, wyjąć z pieca, aby wewnętrzne napięcia tkanki mięsnej uległy rozprężeniu. Inaczej podczas cięcia wypłyną z mięsa wszystkie smakowite soki.
Mięso powinno być lekko różowe! Wtedy i ładnie się prezentuje na talerzu i jest przyjemne w jedzeniu.
Do tłuszczu pozostałego po smażeniu na patelni, wlać sok pomarańczowy zebrany podczas wycinania filetów. Dodać dobrego aceto balsamico, likieru pomarańczowego oraz sosu spod piersi kaczki, jaki się zebrał w folii aluminiowej podczas pobytu w piekarniku.
W części soku pomarańczowego rozprowadzić pół łyżeczki mączki kartoflanej i zagęścić tym sos. Gdy się zagotuje, dodać wiórki i filety pomarańczy. Raz krótko zamieszać i natychmiast podawać. UWAGA! Dłuższe przetrzymywanie filetów pomarańczowych w podwyższonej temperaturze, spowoduje, że przestaną być jędrne i atrakcyjne w smaku!
Jeszcze raz gotowe danie na talerzu!
Smacznego i Dosiego Roku życzy
Tadeusz Gwiaździński
PS. W kończącym się roku, zaprezentowałem Wam 99 najrozmaitszych przepisów. Prawdziwie jestem ciekaw, czy ktoś z Was z nich skorzystał? Co ugotowaliście lub upiekliście, we własnych kuchniach. Na ile te moje porady były przydatne?
Jednym słowem, potrzebuję potwierdzenia, czy to co tu bazgrzę, i jak to prezentuję, jest na właściwej drodze? Co ewentualnie powinienem zmienić, aby było lepiej?
O kulinarnych rarytasach między Bałtykiem a Adriatykiem. Czasami na temat reszty świata też. Blog dla osób, którym gotowanie sprawia przyjemność.
piątek, 31 grudnia 2010
Pierś kaczki w pomarańczach!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Gruszka pod Gorgonzolą. Typowa przystawka w porze jesieni.
Słodka gruszka w połączeniu ze słonym smakiem pleśniowego sera Gorgonzola idealnie pasują ze sobą tworząc wspaniałe małe danie. Idealna atra...
-
Porady dla mających problemy z pieczeniem ciast drożdżowych. Kolejna powtórka na życzenie czytelniczek. Ostatnio była publikowana w połowie ...
-
Ze względu na białe mięso królik zaliczany jest do drobiu. Spotkałem się też z twierdzeniem, iż to dlatego, że dzieci wierzą w wielkanocnego...
-
- nie jeden smakosz marzy o tym aby móc choć raz skosztować tego „prawdziwego” tatara z koniny Tatar - potrawa podawana na zimno, ...
apetyczne małe conieco :D
OdpowiedzUsuńupiekłam babkę makową ,bez mąki . efekt dosyć opłakany :D ale to moja niecierpliwość zawiniła :D dobry smak babki pozostał. gęś nadal w zamrażarce czeka . szczęśliwego Nowego Roku !
nic jeszcze nie zrobiłam z Twoich przepisów, ale cieszę się, że piszesz jak piszesz :)
OdpowiedzUsuńskrzętnie kopiuję wszelkie informacje o Austrii, następnym razem wyjadę bardziej świadomie ;)
no i pamiętam, że mogę doczytać np o biszkoptach, zanim zabiorę się za jakiś tort.
co do kaczki to ja nacinam skórkę, nacieram solą, pieprzem i majerankiem, wkładam do rękawa "do pieczenia" i tam podlewam sokiem świeżo wyciśniętym z pomarańczy. piekę w rękawie w 180 st do miękkości, sprawdzam widelcem, wychodzi przepysznie!
Halo Di! Czy potrafisz okreslić, gdzie przy pieczeniu babki mogłas popełnic błąd? Może korespondencyjnie znajdziemy na to jakąś radę? Dosiego Roku :-)
OdpowiedzUsuńJwsm! Tak jak "wszystkie drogi prowadzą do Rzymu" tak i do satysfakcji z kaczki można dojść wieloma sposobami :-) Najlepszego w Nowym Roku :-)
Tadeuszu, nie ma co szukać :) za wcześnie wyjęłam z piekarnika i babeczka zaczęła "szumieć ",po czym spuściła powietrze i oklapła :D ale powtórka będzie i zobaczymy z jakim efektem :)
OdpowiedzUsuńTo znaczy, że jej "rusztowanie" wewnętrzne nie zdążyło zastygnąć. Dlatego później nie zdołało unieść własnego ciężaru!
OdpowiedzUsuńWszystkiego Najlepszego! :))
OdpowiedzUsuńJswm! Dziekuję :-) i wzajemnie :-)
OdpowiedzUsuńJak tu pięknie!!!
OdpowiedzUsuńJa zrobiłam puree z szafranem. Mimo Twoich obaw, ze szafran niezbyt dobrej jakości zepsuje potawę- wyszło pysznie. Niespodziewanie pysznie, jak się pomyśli, ze to tylko taka mała zmiana.
Szczęśliwości :)
Wow, zrobiłam się głodna! Przepiękne!:)Szczęśliwego Nowego Roku!
OdpowiedzUsuńagiku i Mary! Jesteście pierwsze z pochwalnymi słowami :-) Dziękuję i nie ukrywam, że miło mi się zrobiło :-)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci zdrowia i wiele dobrych ,wartych zapamiętania dni w Nowym 2011 Roku! Aby ten Nowy Rok był tak apetyczny jak dania i specjały, które niejednokrotnie tu podziwiam.
OdpowiedzUsuńTadeuszu Drogi. Życzę ci w nadchodzącym Nowym Roku samych pomyślności.
OdpowiedzUsuńOby blog się rozwija a Ty nie przestawał pisać.
pozdrawiam szampańsko
Dziękuję wszystkim z całego powiększonego serca!
OdpowiedzUsuńWspaniałe danie - zazdroszczę tym, którzy mieli możliwość je skosztować.
OdpowiedzUsuńJa Twój blog odkryłam niedawno, więc na razie tylko śledzę przepisy z zainteresowaniem, ale jeszcze żadnego nie miałam okazji wypróbować. Z gotowaniem jest tak: dużo pomysłów i inspiracji a za mało czasu, aby ze wszystkich skorzystać. Nawet jeśli się nie wykorzysta przepisu, to i tak bardzo jest bardzo ciekawe podpatrywać, co inni gotują. To, co robisz jest świetne - przepisy są skarbnicą pomysłów do wykorzystania.
Haniu! Opisana pierś kaczki będzie robiona jutro jeszcze raz. Przyjdą moi młodzi i bardzo sympatyczni sąsiedzi.
OdpowiedzUsuńOni będą pichcić, a ja będę im pomagał, na zasadzie udzielania porad :-)
Drogi Lubczyku:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubie czytac twoje przepisy, ale jakos nie moge ich wykorzystac:(.
Czy jest tu na twoim blogu jakis spis tresci tych przepisow? Grupy przepisow?
Niektore chcialam przy lepszej okazji wykorzystac, ale nie wiem jak ich szukac...
sanella
Ps. W najblizszym planie jest deser makowy(dzieki linkowi na forum agik, latwo mi przepis znalezc:))
Dzisiaj (wczoraj?) przyrządziłam ryb ę z włoską kapustą. Pycha. Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku.
OdpowiedzUsuńA.
Sanello! Od 31.12 jest już zainstalowana wyszukiwarka. Zaraz z prawej u góry.
OdpowiedzUsuńMożesz także kierować się etykietami, klikając na hasło interesującej Cię grupy produktów, na której bazują opisane przepisy.
No tak, wyszukiwarka jest dobra jak sie wie czego szukac.
OdpowiedzUsuńPrzed swietami chcialam przejzec twoje przystawki.Nie wiem czy tylko u mnie strony sie bardzo, bardzo powoli przesuwaja... i przegladnac 30 przepisow, bardzo mnie zniechecilo i zrezygnowalam...
Jakby byly gdzies tylko tytuly przepisow (najlepiej w grupach:), bardzo by to ulatwilo znalezc odpowiednia potrawe.
Serdecznie pozdrawiam sanella
Sanello! Jeżeli szukasz np. przystawek, to faktycznie masz ich tam sporo. Natomiast jeśli wiesz z czego ona ma być (warzywa, mięso lub ryby) to klikasz na interesujący Cię surowiec. Tam łatwiej znajdziesz jakiś pomysł.
OdpowiedzUsuńAle bardzo dziekuję za uwagę. Będę musiał nad tym popracować :-)
Przystawki juz zostały podzielone tematycznie na: zimne i gorące. Wprawdzie nie jest to ogromnym ułatwieniem w wyszukiwaniu, ale zawsze będzie trochę pomocne!
OdpowiedzUsuńPoza tym zawsze można do mnie napisać z prośbą o link do jakiegoś dania :-)
Dopiero odkryłam Twojego bloga . Mam zamiar przetestowac powyższy przepis . Z reszta sie zapoznac . Kolejne kroki sa opisane super . nie pogardzilabym spisem co jest potrzebne do zrobienia takiej potrawy .
OdpowiedzUsuńKaczka wygląda pięknie az mi sie zapach po domu rozszedl.
Nereido! Witaj w Mojej Kawiarence :-)
OdpowiedzUsuńZaproś proszę także swoich znajomych.
Właśnie! Ciekawi mnie jaką drogą tutaj trafiłaś?
Dokładny spis składników zazwyczaj podaję przy ciastach. Taką zwykłą kuchnię ilustruję prosto kilkoma zdjęciami, aby zainspirować. Pozostawiam czytelnikom wolną rękę.
Na wyrażone życzenie staram się wysyłać dokładną recepturę.
Pozdrawiam Tadeusz
Doskonaly przepis na piers z kaczki. Robilem 2 razy i za kazdym razem wyszlo doskonale. Jesli chodzi o sos to wydaje mi sie ze wiorka z 2 pomaranczy nadaja mu zbyt ostry posmak i wystarczy dodac tylko polowe. Byc moze uzyskalem wiecej drobnych wiorek z 1 pomaranczy bo w warunkach domowych uzywalem tarki o malych oczkach i to moglo wydobyc intensywniejszy aromat. Za drugim razem likier pomaranczowy z braku dostepnosci w sklepie zastapilem likierem gruszkowym z dodatkiem miodu i to rowniez byl strzal w 10.
OdpowiedzUsuńjestes pewny ze kaczke wstawic do pieca nagrzanego tylko do 75 st.
OdpowiedzUsuńAbsolutnie tak. W tempraturze 75 stopni mięso ma "dojść", bo już wcześniej było poddane obróbce termicznej na patelni. Wtedy, nie będzie już surowe a w środku zachowa atrakcyjny różowy kolor.
Usuńja zrobiłam kaczke dzisiaj i wyszła super , na koniec dodałam troche wina białego słodkiego Monbazillac, dziekuje za przepis,
OdpowiedzUsuńMiło mi, że to moje pisanie na coś się przydaje.
UsuńMam pytanie, czy bez dodania alkoholu ta pierś z kaczki będzie równie smaczna?
Usuń