wtorek, 26 września 2017

Seppioline* a'la Stroganoff na ostro.

Seppioline* - czyli po polsku mątwy, małe czy duże - rzadko goszczą na naszych stołach.
Przyczyna? Mało o nich wiemy, a także nie zawsze są do nabycia nawet w dużych supermarketach. Prędzej w wyspecjalizowanych butikach z rybami i owocami morza. Przede wszystkim jednak podczas pobytu na urlopie w Chorwacji, Hiszpanii czy we Włoszech.

Im więcej chili, tym bardziej ostra będzie cała potrawa!
Składniki:
5 - 6 świeżych seppioline* wielkości małej dłoni
1 - 2 ząbki czosnku (wg indywidualnego smaku)
5 - 6 dojrzałych słodkich pomidorów, względnie puszka pomidorów bez skórki - 250 g netto
0,1 - 0,5 łyżeczki przecieru z ostrej papryczki chili
1 kieliszek białego wytrawnego wina (50 ml)
2 łyżki świeżo i drobno posiekanej zielonej pietruszki
sól
czarny pieprz prosto z młynka
olej do smażenia

Wykonanie:
Sprzedawane w sklepie rybnym seppioline* najczęściej są wstępnie oczyszczone. Jednak po przyniesieniu do domu koniecznie trzeba powycinać i wyrzucić niejadalne części. Np. uzbrojone w czarny "papuzi dziób" otwory gębowe.
Seppioline umyć, oczyścić z niejadalnych części i wytrzeć do sucha. Korpusy i macki pokroić w słupki długości ok. 3 cm.
Pomidory obrać ze skórki i pokroić w kostkę. Wrzucić do rondelka odpowiedniej wielkości na 1 łyżkę rozgrzanej oliwy. Zagotować, doprawić solą i pieprzem. Tak samo postąpić w przypadku zastosowania pomidorów z puszki.
Czosnek obrać z łupiny, drobno pokroić i dodać do pomidorów.
Przecier z papryczki chili rozprowadzić białym winem. Aż do osiągnięcia oczekiwanej ostrości, po 1 łyżeczce dodawać do gotujących się pomidorów.
UWAGA! Doprawianie papryczką chili wymaga cierpliwości. Nie wolno zapominać, że pierwszy łyczek nie oddaje faktycznej mocy. Dopiero po 1 - 2 minutach odczuwa się prawdziwą ostrość. Dlatego z dodaniem następnej porcji należy odczekać jakiś czas.

Pokrojone seppioline* wrzucić na patelnię z rozgrzanymi 2 łyżkami oliwy. Nieprzerwanie mieszając smażyć przez 5 - 6 minut. Po upływie odmierzonego czasu powinny stać się miękkie, co niezwłocznie należy sprawdzić nakłuwając widelcem.
UWAGA! Do najczęściej popełnianych błędów należy przeciąganie czasu smażenia. Wiele osób w obawie aby nie jeść surowizny przedłuża czas obróbki cieplnej, co prowadzi do szybkiego stwardnienia smażonej tkanki. Wtedy zanim ponownie zmiękną trzeba je gotować przez dalszą godzinę.
Na wydaniu posypać świeżo posiekaną zieloną pietruszką.

Podawanie:
podawać prosto z ognia z pulchnym białym pieczywem i koniecznie kieliszkiem dobrze schłodzonego białego wytrawnego wina, które ma za zadanie nieco "złagodzić" ostrość potrawy.

* - seppioline - małe mątwy

Tadeusz Gwiaździński

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Anonimowe i uszczypliwie sformułowane komentarze będą automatycznie usuwane. Niedopuszczalne są także treści zawierające otwartą lub ukrytą reklamę firm lub produktów.

Caprese. Bezmięsna i super łatwa przystawka

Tak jak pizza Margerita zestawem kolorów przypomina włoską flagę. Pochodzi z południa Włoch. Stała pozycja kuchni włoskiej. W sumie nic nowe...