wtorek, 21 stycznia 2020

Mięsne naleśniki z sosem pieczarkowym.

Jak zwykle zostało mi sporo gotowanej wołowiny i indycze udko z niedzielnego rosołu.
No i trzeba było coś z tym począć.

Jeden naleśnik na porcję stanowi sporą przystawkę. Dwa takie naleśniki to już całe drugie danie obiadowe.
Składniki:
0,5 - 0,7 kg gotowanego mięsa z rosołu
8 - 10 gotowych naleśników wg przepisu:
https://barwysmaku.blogspot.com/2018/01/nalesniki-z-miesem-la-hortobagy.html
kilka łyżek czystego gorącego  rosołu

150 g małych pieczarek (białych względnie brązowych)
3 łyżki oleju rzepakowego
1 łyżka masła
1 szklanka śmietanki kremówki
1 łyżka świeżo posiekanej zielonej pietruszki
sól
czarny pieprz prosto z młynka

Wykonanie:
1.) Schłodzone mięso przepuścić przez maszynkę. Aby powstałe nadzienie nie było zbyt suche dodać kilka łyżek gorącego rosołu. Dobrze wymieszać i w razie potrzeby doprawić pieprzem i solą.
Na rozłożone naleśniki nakładać po 1 - 2 łyżki mięsa i składać lub zwijać wg indywidualnego uznania.

2.) Oczyszczone pieczarki krótko przesmażyć na mieszance oleju i masła na dość ostrym ogniu. Nie solić! Często mieszać. Posolić dopiero po upływie 4 - 5 minut. Dodać śmietankę  i doprowadzić do wrzenia. Na maleńkim ogniu dusić pod przykryciem przez ok. 10 minut.
Finalnie doprawić solą i pieprzem.

3.) Podawać na podgrzanych talerzach posypane świeżo posiekaną zieloną pietruszką.

Tadeusz Gwiaździński

2 komentarze:

Anonimowe i uszczypliwie sformułowane komentarze będą automatycznie usuwane. Niedopuszczalne są także treści zawierające otwartą lub ukrytą reklamę firm lub produktów.

Od czego zależy kolor skorupki kurzego jaja?

Jutro świąteczne faszerowane jaja podawane na gorąco we własnych skorupkach!   Barwa skorupiki zniesionego przez kurę jaja nie ma najmni...