Prawidłowe filetowanie ryb.
Na zdjęciu gotowe filety pstrąga źródlanego, szlachetnej odmiany ryb z alpejskich wód – również w Austrii należy do rarytasów.
Sprzęt niezbędny do filetowania.
Deska powinna być wykonana z tworzywa sztucznego. Drewniane raczej nie nadają się do tego celu, bowiem przechodzą wonią ryb, co przy innym zastosowaniu, niekiedy może odebrać apetyt osobom wrażliwym na zapachy.
Noże przeznaczone do tego celu, powinny być wykonane ze stali, i muszą być wyostrzone na brzytwę. Inaczej zamiast ciąć, będą szarpać filety.
Leżący w środku rzeźniczy nóż do trybowania mięsa od kości, wspaniale nadaje się do tego celu. Do tego z równym powodzeniem można go zastosować do skrobania ryb z łuski.
U dołu leży także stalowy nóż, normalnie służący do filetowania polędwicy. Tu znajduje zastosowanie przy czynnościach końcowych. Doskonale nadaje się też do ewentualnego odcinania skóry.
Pozbawianie łuski powinno się odbywać jeszcze przed filetowaniem. Nóż do skrobania niezmiennie musi być dobrze naostrzony! Skrobanie zawsze zaczyna się od ogona w kierunku głowy!
Widoczna na zdjęciu drewniana deska jest na stałe przeznaczona do sprawiania ryb!
Instrukcja dla osób praworęcznych!
Cięcie Nr 1
Ryba ZAWSZE leży grzbietem do mnie, i łbem zwrócona jest w prawą stronę.
Pierwsze cięcie odbywa się – tuż za łukiem skrzelowym, i aż po kręgosłup, po skosie w kierunku głowy! Przy tej okazji automatycznie odcina się pierwszą płetwę po stronie brzusznej.
UWAGA! Na tym etapie łba nie należy odcinać, bowiem jego pozostawienie ułatwi dalsze czynności!
Cięcie Nr 2
Nóż należy obrócić tuż przy kręgosłupie, brzeszczotem w kierunku ogona, zwracając uwagę, aby cięcie rozpocząć po stronie grzbietowej, tuż za głową.
Cięcie Nr 3
Prowadząc nóż po kręgosłupie, ciąć aż do ogona!
Pierwszy płat mięsa został odcięty od korpusu, razem z „żebrami”.
Teraz rybę odwraca się o 180°. Pozostawiony łeb, pozwoli na łatwiejsze i precyzyjne odnalezienie początkowego miejsca nowego cięcia.
Cięcie Nr 4
Odbywa się tak samo jak samo jak cięcia Nr 1, 2 i 3, przez prowadzenie klingi po kręgosłupie!
UWAGA! Jeżeli zachodzi potrzeba usunięcia drobnych ości, łatwo je odnaleźć przez prowadzenie opuszka palca wskazującego, między linią środkową a grzbietem. W miejscu, w którym odczuje się ukłucie, znajduje się ość, którą bez trudu usuwa się pincetą.
Odcięte płaty mięsa, gotowe do dalszej obróbki.
Na koniec odcina się ości żebrowe ...
... nie zapominając o odcięciu pozostałych płetw i nieapetycznych białych tłuszczyków!
I tak osiąga się wymarzone i czyste filety rybne.
PS. Osoby leworęczne czynią tak samo, jak w lustrzanym odbiciu.
Tadeusz Gwiaździński
O kulinarnych rarytasach między Bałtykiem a Adriatykiem. Czasami na temat reszty świata też. Blog dla osób, którym gotowanie sprawia przyjemność.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ossobuco. Okręt flagowy kuchni włoskiej. Przepis może się przyda na świąteczny stół?
Ossobuco* (8 porcji) Bardzo ważne jest właściwe dobranie wielkości formy! Mięso i warzywa mają możliwie bez reszty wypełnić całą jej pojemn...
-
Porady dla mających problemy z pieczeniem ciast drożdżowych. Kolejna powtórka na życzenie czytelniczek. Ostatnio była publikowana w połowie ...
-
Ze względu na białe mięso królik zaliczany jest do drobiu. Spotkałem się też z twierdzeniem, iż to dlatego, że dzieci wierzą w wielkanocnego...
-
- nie jeden smakosz marzy o tym aby móc choć raz skosztować tego „prawdziwego” tatara z koniny Tatar - potrawa podawana na zimno, ...
Dzięki za ten post. Ta wiedza na pewno się przyda. Teraz już wiem dlaczego tak ciężko mi szło z rybami. Następnym razem sprawię rybę po Twojemu:)i mam nadzieję, że pójdzie łatwiej.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Hallo Bramasole! To nie jest filetowanie po mojemu. Tak robią wszyscy zawodowi i rybacy i gastronomowie też.
OdpowiedzUsuńNieżywe ryby to jedyna rzecz jakiej się brzydzę (trauma z dzieciństwa). Staram się ją przełamywać i czasem kupuję pstrąga czy coś..ale jak go myję i mi się wyślizgnie z ręki to..brr
OdpowiedzUsuńZazroszczę że możesz i umiesz filetować. Mnie przenika dreszcz:)
Pozdrawiam
Hallo Atrio C!
OdpowiedzUsuńJest na to rada. Weź na dłoń papierowy ręcznik kuchenny i szczodrze nasyp na niego soli.
"Przeciągnij" rybę przez tą sól. W ten sposób pozbędziesz się sporej ilości śluzu, który jest Ci tak obmierzły.
PS. Jak widać na zdjęciach, skóra ryby jest pozbawiona śluzu i wytarta do sucha.
OdpowiedzUsuńdokładnie i jasno wszystko opisane - przyda się :)
OdpowiedzUsuńProfesjonalnie opisane. A mnie zafascynowała ryba sama w sobie - jakie piękne mięso. Musi być wspaniała. Faktycznie rarytas!
OdpowiedzUsuńPyzo! :-)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że zagościsz w Mojej Kawiarence na dłużej :-)
BAJECZNA FABRYKO!
Podobnie różowe mięso ma pstrąg potokowy.
Nie wiem czy bywa w Polsce w sklepach, ale jeżeli gdześ w pobliżu masz hodowlę pstrągów, to warto się przejechać, i zobaczyć co tam mają w ofercie!
Dobrze, że mam syna kucharza! Jak patrzę jak posługuje się nożem to nie mogę wyjść z podziwu - ja byłabym już bez palców!
OdpowiedzUsuńDo skaleczenia się nożem w kuchni najczęściej dochodzi podczas posługiwania się tępym narzędziem.
UsuńBierz przykład z zawodowca :-)
Chciałam się nauczyć filetować rybę, a że nie mam nikogo znajomego, żeby podpatrzeć lub ew. się zapytać, postanowiłam pobuszować po Internecie i dopiero tu znalazłam to czego szukałam. DZIĘKI WIELKIE :D
OdpowiedzUsuńChyba się tu zadomowie :)
Miło mi i zapraszam na stałe :-)
UsuńJeszcze w tym tygodniu będzie o tym jak poprawnie ostrzyć noże.
Witam,
OdpowiedzUsuńTrafiłam tu po niteczce od słodkości domowej kawiarenki i pani Ewy Wachowicz - blog wspaniały wiele przydatnych rad a ta o rybach ekstra,przeczytałam fragment książki -zamawiam. Dzięki że chcesz się podzielić swoją wiedzą i robisz to tak ciekawie.
Lubię takie pochwały :-)
UsuńSuper blog,będę tu zaglądać, dzięki że dzielisz się swoją wiedzą, umiejętnościami i talentem.
OdpowiedzUsuńTalentu to ja może nie mam za wiele. Za to ogrom zapału. Jak mówiło stare powiedzenie:
Usuńnie matura, lecz chęć szczera, zrobi z ciebie oficera :-)
Pozbawianie łuski ostrzem??????????? Praworęczny ma filetować od prawej do lewej????? Coś mi tu nie gra.
OdpowiedzUsuńZ pewnością, co do filetowania ryb, egzystują różne szkoły.
UsuńTa tutaj przedstwiona jest prawidłowa. W każdym razie tak robią to zawodowcy :-)
Zabieram się właśnie za świeżego dorsza. Tylko nie wiem czy najpierw go wypatroszyć, czy to się robi podczas filetowania. :/
OdpowiedzUsuńRybę zawsze:
Usuń- najpierw się oczyszcza z łuski (skrobie lub goli)
- patroszy i myje z resztek krwi
- filetuje
- w/g potrzeby, pozbawia ości i odcina skórę
Udało się :) Mam nadzieję, że nikomu moja "ryba po grecku" nie stanie ością w gardle ;) Dziękuję i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńStrasznie sponiewierałeś "Zakątek"
OdpowiedzUsuńAż strach się bać zaprosić Cię do siebie.
Jeżeli nie miałem racji - bardzo przepraszam :-(
UsuńPS. A gdzie i kiedy?
UsuńMoże na początek tu? http://kuchennawyspasmakow.blogspot.com/
UsuńZajrzałem pod wskazany link i niestety niczego nie znalazłem :-(
OdpowiedzUsuńJaki to był post?
Ostatnio mam problemy z moim laptopem. Przypuszczam, że mam jakiegoś mola co mnie szpieguje, bo z dnia na dzień notuję więcej i więcej problemów z obsługą maszyny :-(
A czego szukałeś?
UsuńNo tego, gdzie strasznie sponiewierałem "Zakątek"
UsuńTo nie Twoja robota?
OdpowiedzUsuńhttp://ziolowyzakatek.com.pl/pstrag-pieczony-w-lisciach-chrzanowych/
Owszem to jest moje pisanie.
UsuńJednakowoż zaznaczyłem, że nie mam zamiaru nikogo urazić i tekst powinno się traktować jako koleżeńską poradę :-)