Danko na wskroś uniwersalne. Można je podać w formie kostki na wykałaczce jako malutkie czekadełko. Także jako uzupełnienie innego dania (patrz ostatnie zdjęcie) albo jak poniżej w formie samodzielnej przystawki.
Idealnie pasuje jako składnik zimnego bufetu na święto 3 Króli |
1 bulwa włoskiego kopru, wielkości średniej cebuli
skórka z ½ cytryny
sól
1 łyżka pokrojonej natki pietruszki
100 ml greckiego wina Retsina (o charakterystycznym żywicznym posmaku)
pół łyżeczki warzywnego bulionu w proszku
1 łyżeczka nasion włoskiego kopru (kto nie ma, w zastępstwie może dać parę kropel Pernod lub Absyntu
3 płaty żelatyny (7 x 12 cm)
odpowiednia foremka oraz folia spożywcza
skórka z ½ cytryny
sól
1 łyżka pokrojonej natki pietruszki
100 ml greckiego wina Retsina (o charakterystycznym żywicznym posmaku)
pół łyżeczki warzywnego bulionu w proszku
1 łyżeczka nasion włoskiego kopru (kto nie ma, w zastępstwie może dać parę kropel Pernod lub Absyntu
3 płaty żelatyny (7 x 12 cm)
odpowiednia foremka oraz folia spożywcza
Niezbędne akcesoria |
1.) Nasiona włoskiego kopru zalać 3 łyżkami wrzącej wody i odstawić na godzinę.
Z bulwy fenkuła wyciąć twardy trzon. Obciąć zielone gałązki i zachować w zimnej wodzie.
Bulwę wrzucić na dobrze posolony wrzątek, dodać skórkę okrojoną z połowy cytryny, i ugotować
al dente. Po ostudzeniu pokroić w drobną kostkę.
Z bulwy fenkuła wyciąć twardy trzon. Obciąć zielone gałązki i zachować w zimnej wodzie.
Bulwę wrzucić na dobrze posolony wrzątek, dodać skórkę okrojoną z połowy cytryny, i ugotować
al dente. Po ostudzeniu pokroić w drobną kostkę.
2.) Dno foremki wyłożyć odpowiednio przyciętą folią spożywczą. Czynność tą można sobie znacznie ułatwić, smarując uprzednio foremkę pędzelkiem zamoczonym w wodzie. Wówczas eliminuje się zjawisko dokuczliwego przyklejania się folii do metalu.
3.) Pokrojony fenkuł wymieszać z pokrojona natką pietruszki i posiekanymi zielonymi gałązkami włoskiego kopru. Równomiernie rozprowadzić w foremce.
4.) Zagotować wino. Wlać wodę razem z wcześniej sparzonymi nasionami i pogotować na maleńkim ogniu z 5 minut. Doprawić do smaku sproszkowanym bulionem warzywnym. Zdjąć z ognia.
Płaty żelatyny namoczyć w zimnej wodzie. Gdy zmiękną, odcisnąć i rozpuścić w jeszcze dobrze ciepłym winie. Zalać tym zawartość foremki i odstawić do zastygnięcia.
Kostką opisywanej galaretki można urozmaicać inne dania. Np. na zdjęciu poniżej terrina z krewetkami i czerwonym kawiorem.
Tadeusz Gwiaździński
filary smaku
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Anonimowe i uszczypliwie sformułowane komentarze będą automatycznie usuwane. Niedopuszczalne są także treści zawierające otwartą lub ukrytą reklamę firm lub produktów.