Skutkiem pandemii nastały kuriozalne czasy i dziwna zima.
Dziwna bo rolnicy nie mają co począć z wyhodowanymi warzywami. W magazynach zostaje wszystko czego nie odbiera zamknięta gastronomia. Nie trzeba daleko szukać a produkty rolne można nabyć tonami po symbolicznej cenie. Postanowiłem skorzystać z tej bogatej oferty i tak jak kiedyś robiło się w moim domu, zawekować warzywa korzeniowe bogato wymieszane z grubą solą kamienną.
![]() |
Ponieważ na spory garnek zupy bierze się 2 najwyżej 3 łyżeczki dlatego marynuję warzywa z solą w małych słoiczkach |
2 czerwone marchewki
1 żółta marchewka
1 korzeń pietruszki
1 kawałek selera (im więcej selera tym lepsza będzie zupa jarzynowa)
100 -150 g grubej szarej soli kamiennej - niejodowanej* (lub więcej wg uznania)
![]() |
Na podaną ilość wsypać kilka czubatych łyżek soli |
3.) Szczelnie zakręcić i słoiczki wstawić do głębokiego i szczelnego pojemnika i kolejno do lodówki.
To zabezpieczy przed ewentualnym wypływem i rozlaniem się słonej cieczy.
Co parę dni lekko odkręcić zakrętki aby ewentualnie powstający gaz miał możliwość ujścia.
4.) Zastosowanie: zamiast soli stosować do przyprawiania zup lub sosów.
*- celowo daje się dużo soli aby otrzymać solone a nie kiszone warzywa. Zmniejszenie jej ilości może spowodować zaistnienie procesu fermentacji. Między innymi dlatego należy dbać o to aby na wierzchu zawsze była cienka warstewka soli.
Tadeusz Gwiaździński