piątek, 8 stycznia 2021

Przegrzebki* (albo pierś kurczaka) z dynią Hokkaido prosto z patelni

Jak zwykle po świętach muszę zapinać pasek o jedną dziurkę dalej. Czas powrócić do cywilizowanej figury. Jak to zrobić? Zredukować ilość masy pokarmową włącznie ze świadomą obniżką kaloryczności. Dzisiaj przegrzebki z patelni z dynią Hokkaido.

                                       Elegancka i bogata przystawka na 4 - 6 osób

Składniki:
20 sztuk - przegrzebki lub małże św. Jakuba jak kto woli (do kupienia s klepach Makro)
0,5 małej dyni Hokkaido
1 - 2 ząbki czosnku
1 łyżeczka drobno startego świeżego imbiru
1 czubata łyżka świeżo posiekanych listków zielonej pietruszki
2 łyżki masła albo 3 łyżki oleju rzepakowego
2 łyżki oliwy z oliwek
sok z cytryny
sól
czarny pieprz prosto z młynka
 
Wykonanie:
1.) Małże umyć pod bieżącą zimną wodą. Wytrzeć do sucha. 
Na patelni rozgrzać (stopień 3 - 3,5) mieszankę masła z olejem rzepakowym. Dodać obrany i lekko zmiażdżony czosnek oraz paski dyni Hokkaido (patrz zdjęcie powyżej)
 
2.) Kiedy dynia będzie jeszcze lekko al'dente dodać małże i smażyć je po ok. 3 minuty z obu stron. Solić i doprawiać pieprzem dopiero tuż przed zdjęciem z patelni. Na wydaniu suto posypać posiekaną zieloną pietruszką. Kto lubi może skropić sokiem z cytryny.

3.) Podawanie: podawać bardzo gorące prosto z patelni z białym pieczywem

* - przegrzebki - kto nie lubi lub miałby trudności z nabyciem może zastąpić krążkami wyciętymi z piersi kurczaka; wówczas należy odpowiednio dłużej smażyć.

Tadeusz Gwiaździński

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Anonimowe i uszczypliwie sformułowane komentarze będą automatycznie usuwane. Niedopuszczalne są także treści zawierające otwartą lub ukrytą reklamę firm lub produktów.

Caprese. Bezmięsna i super łatwa przystawka

Tak jak pizza Margerita zestawem kolorów przypomina włoską flagę. Pochodzi z południa Włoch. Stała pozycja kuchni włoskiej. W sumie nic nowe...