Małże św. Jakuba to po polsku przegrzebki. Bardzo popularne danie w EU. W Polsce spotykane raczej rzadko. Dlatego na urlopie gdzieś w basenie Morza Śródziemnego polecam zamówić w restauracji. Mięso konsystencją nieco przypomina pierś kurczaka lub królika. Smak raczej neutralny i w zasadzie o atrakcji dania decydują sos i dodatki oraz sposób przyrządzenia.
![]() |
Od biedy małże można zastąpić odpowiednio przyciętym filetem z piersi młodego kurczaka lub nawet filetem z królika |
Składniki:
12 sztuk małży św. Jakuba (licząc po 3 szt. na porcję)
70 ml możliwie najlepszej oliwy z oliwek
1 puszka filetów z mandarynek, względnie filety wycięte z 2 - 3 słodkich pomarańcz
70 ml świeżo wyciśniętego soku z pomarańczy
50 ml białego wytrawnego wina (w żadnym wypadku nie może być kwaśne)
1 łodyga młodego selera naciowego
1 - 2 ząbki czosnku
szczypta papryczki piment
d'espelette
1 łyżka świeżo posiekanych listków zielonej pietruszki
![]() |
Seler naciowy należy koniecznie obrać z zewnętrznych "nitek" |
Wykonanie: 1.) Umyte i osuszone przegrzebki bardzo oszczędnie oprószyć papryczką. Oszczędnie bo potrafi być dość ostra. W każdym razie choć pikantna nie pali na języku. Oliwę wymieszać ze zmiażdżonym czosnkiem i w tym na 2 - 3 godziny zamarynować mięso.
![]() |
Jako niezastąpiony uzupełniający smak - szczypta papryczki piment d'espelette |
2.) Kolejno osączyć z marynaty, posolić i krótko usmażyć na niezbyt ostrym ogniu.
3.) Z pozostałej oliwy oliwy, soku pomarańczowego, wina, czosnku i zielonej pietruszki przyrządzić pikantny sos na gorąco.
4.) Podawanie: podawać jak na tytułowym zdjęciu z sosem i białym pieczywem.
Tadeusz Gwiaździński
filary smaku
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Anonimowe i uszczypliwie sformułowane komentarze będą automatycznie usuwane. Niedopuszczalne są także treści zawierające otwartą lub ukrytą reklamę firm lub produktów.