wtorek, 19 stycznia 2021

Warzywa z solą do zimowych zup lub sosów

Skutkiem pandemii nastały kuriozalne czasy i dziwna zima. 
Dziwna bo rolnicy nie mają co począć z wyhodowanymi warzywami. W magazynach zostaje wszystko czego nie odbiera zamknięta gastronomia. Nie trzeba daleko szukać a produkty rolne można nabyć tonami po symbolicznej cenie. Postanowiłem skorzystać z tej bogatej oferty  i tak jak kiedyś robiło się w moim domu, zawekować warzywa korzeniowe bogato wymieszane z grubą solą kamienną.
 
Ponieważ na spory garnek zupy bierze się 2 najwyżej 3 łyżeczki dlatego marynuję warzywa z solą w małych słoiczkach
Składniki:
2 czerwone marchewki
1 żółta marchewka
1 korzeń pietruszki
1 kawałek selera (im więcej selera tym lepsza będzie zupa jarzynowa)
100 -150 g grubej szarej soli kamiennej - niejodowanej* (lub więcej wg uznania)
 
Wykonanie:
1.) Warzywa obrać i zetrzeć na niezbyt drobnym tarle.

Na podaną ilość wsypać kilka czubatych łyżek soli
2.) Dokładnie wymieszać z dodaną solą. Na dno wyparzonych słoiczków wsypać po 2 łyżeczki soli. Starte i wymieszane z solą warzywa umieszczać w słoiczkach stale ubijając. Gdy będą pełne w połowie, dodać następną warstewkę samej soli. Uzupełnić warzywami do końca i znowu zabezpieczyć czystą solą.

3.) Szczelnie zakręcić i słoiczki wstawić do głębokiego i szczelnego pojemnika i kolejno do lodówki. 
To zabezpieczy przed ewentualnym wypływem i rozlaniem się słonej cieczy.
 
 Co parę dni lekko odkręcić zakrętki aby ewentualnie powstający gaz miał możliwość ujścia.

4.) Zastosowanie: zamiast soli stosować do przyprawiania zup lub sosów.

*- celowo daje się dużo soli aby otrzymać solone a nie kiszone warzywa. Zmniejszenie jej ilości może spowodować zaistnienie procesu fermentacji. Między innymi dlatego należy dbać o to aby na wierzchu zawsze była cienka warstewka soli.
 
Tadeusz Gwiaździński

4 komentarze:

  1. Kiedyś robiłam , ale nieco inaczej- jako że leniwa ze mnie baba zawsze była i jest, to wszystkie warzywa przepuszczałam przez sokowirówkę, potem w osobnym naczyniu łączyłam sok i zmielone na paciaję warzywa. Potem dawałam soli ile kazali w przepisie, znów wszystko mieszałam i przekładałam do wyparzonych słoików, trzymałam w lodówce. Nic nie fermentowało. A teraz- zup nie jadam, więc kłopot z głowy;)
    Serdeczności;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sokowirówkę próbowałem i ja. Wydaje mi się, że wysokie obroty maszyny mają negatywny wpływ na końcowy smak.
      Można także pokrojone warzywa przepuścić przez maszynkę do mięsa. Kręcenie korbą idzie ciężej niż w przypadku mięsa.

      Usuń
    2. Mam elektryczną maszynkę, ręcznej nie mam już od lat.

      Usuń
    3. Wszystko jedno. Elektryczna czy na korbę. Jest ważne aby miała odpowiednio naostrzone noże tnące.

      Usuń

Anonimowe i uszczypliwie sformułowane komentarze będą automatycznie usuwane. Niedopuszczalne są także treści zawierające otwartą lub ukrytą reklamę firm lub produktów.

Tatar z surowego tuńczyka

Jutro krótko o tym od czego naprawdę zależy kolor skorupki surowego kurzego jaja?   Może coś eleganckiego na wielkanocny stół? Wprawdzie za ...