Mamy jesień w pełni. Pora na potrawy z kapustą i ziemniakami. Dziś dodatkowym urozmaiceniem będą: filet z sandacza i jadalne kasztany. Komu się już znudził sandacz niech weźmie inną "białą" rybę.
Sandacza można zastąpić każdą inną "białą" rybą. Przy bliższym spojrzeniu przepis trąci kuchnią sycylijską
Składniki:
2 filety z sandacza, po ok. 300 - 400 g każdy
2 szklanki pokrojonej w cienkie paski włoskiej kapusty
1 szklanka ugotowanych jadalnych kasztanów
1 - 2 łyżeczki marynowanych kaparów
1 mała czerwona cebula
ew. ząbek czosnku (nie obowiązkowo)
1 szklanka bulionu warzywnego
4 podłużne ziemniaki
oliwa do smażenia
sól
czarny pieprz
Wykonanie:
1.) Szklankę kasztanów podzielić na połowy. Jedną część pokroić w drobną kostkę. Z drugiej podzielić każdy kasztan na połowy.
2.) Pokrojoną kapustę blanszować w posolonej wodzie przez ok. 8 minut. Zahartować lodowatą wodą. Odcedzić i odcisnąć z nadmiaru wody.
2.) Na patelni rozgrzać nieco oliwy. Zeszklić na tym pokrojoną w słomkę cebulę + ew. rozdrobniony czosnek. Nie rumienić! Dodać zblanszowaną kapustę, wszystkie kasztany i kapary. Posolić. Często mieszając smażyć na niewielkim ogniu 5 minut. Zalać gorącym bulionem i pod przykryciem dusić na maleńkim ogniu dobre 15 minut.
3.) Sandacza podzielić na porcje, posolić, obtoczyć w mące i na osobnej patelni usmażyć wg zasad.
4.) Ziemniaki ugotować w mundurkach. Obrać z łupiny i wzdłuż pokroić na ćwiartki. Posolić. Kolejno w małej ilości oliwy lekko zrumienić na osobnej patelni.
5.) Podawanie: wszystkie składniki podawać na jednym talerzu. (jak na zdjęciu)
Tadeusz Gwiaździński
Brzmi nieźle.Czy można w ten sposób zrobić również atlantyckiego dorsza?
OdpowiedzUsuńAleż jak najbardziej. Nadaje się każda ryba o białym mięsie.
Usuń