Zamiast zielonej pietruszki jako zieleninę dodaje się siekane listki świeżej bazylii |
Wykonanie:
Cebuli w żadnym wypadku nie powinno się rumienić |
O kulinarnych rarytasach między Bałtykiem a Adriatykiem. Czasami na temat reszty świata też. Blog dla osób, którym gotowanie sprawia przyjemność.
Zamiast zielonej pietruszki jako zieleninę dodaje się siekane listki świeżej bazylii |
Wykonanie:
Cebuli w żadnym wypadku nie powinno się rumienić |
Jeżeli dodatkiem mają być ziemniaki to najlepiej albo tłuczone albo puree |
W większym czy mniejszym gronie, zachwyt jedzących jest niemal zagwarantowany. Jeśli się zdarzy ktoś, kto będzie marudzić, to z pewnością z zazdrości, że sam tak nie potrafi. W zależności od stopnia „zaprzyjaźnienia” zapraszam takich częściej, niech im się „żółć sama zbiera”.
Polędwicę wołową przyniesioną ze sklepu, należy niezwłocznie oczyścić ze wszystkich błon i podzielić na trzy typowe części. Na zdjęciu od góry, odcięty z lewej strony warkocza, tzw. „ogon”, który zasadniczo przeznacza się na potrawę znaną pod nazwą Strogonoff. Środek - szlachetna część, z której robi się na befsztyki, oraz widoczna na dole „głowa”, będąca materiałem do wykonywania tatara.Czasem przepis zaleca wielogodzinne moczenie soczewicy przed gotowaniem. Wszystko zależy od stopnia wysuszenia |
Składniki:
750 g suszonych ziaren soczewicy
1,5 l bulionu z kurczaka
4 łyżki octu balsamico
2 pęczki warzyw do rosołu
1 średniej wielkości cebula
1 ząbek czosnku (nie obowiązkowo)
250 g chudego boczku, (jeżeli wędzonego to tylko lekko)
6 par parówek
1 łyżeczka suszonego majeranku
1 łyżeczka przyprawy maggi w płynie, względnie sosu sojowego
sól
czarny pieprz prosto z młynka
Wykonanie:
1.) W odpowiednio dużym garnku zalać soczewicę zimnym rosołem na tyle aby lekko ją pokryła. Resztę trzymać w pogotowiu.
Zagotować, przykryć, zmniejszyć ogień do minimum i dalej gotować przez ok. 20 minut. W tym czasie umyć i oczyścić warzywa, cebulę i czosnek.
Pokroić w kostkę i dodać do garnka z soczewicą.
2.) Kolejno dodać boczek pokrojony w taką samą kostkę jak warzywa.
Pod przykryciem gotować na najmniejszym ogniu przez ok. 1,5 godziny.
W razie potrzeby uzupełniać pozostałym rosołem.
3.) Parówki pokroić w grube talarki i na 10 minut wrzucić do gotującej się zupy, którą kolejno doprawić solą, pieprzem i majerankiem. W razie potrzeby przyprawą maggi w płynie. Na sam koniec wlać ocet i tylko raz zagotować.
4.) Podawanie: jako danie obiadowe podawać z razowym pieczywem.
Tego samego, który w dawnym hotelu Cracovia dbał o jakość słynnej kremówki krakowskiej. Mam nadzieję iż pomysł przyda się do wzbogacenia bufetu sylwestrowego.
Konsystencją sos bardziej przypomina pastę ale przecież tu chodzi o smak |
Składniki:
0,5 - 0,7 szklanki* słodkiej rzadkiej kremówki (30 - 36%)
2 łyżeczki dobrego gatunkowo koniaku
1 łyżka kaparów osączonych z zalewy
szczypta cukru
sól
czarny pieprz
ew. kilka łyżek warzywnego bulionu gdyby sos okazał się zbyt gęsty
Wykonanie:
1.) Kremówkę ubić do konsystencji kremu. Nie ubijać na sztywno!
2.) Kapary dokładnie osączyć z zalewy i niezbyt drobno posiekać.
3.) Posiekane kapary, koniak i cukier dodać do ubitej śmietanki i delikatnie wymieszać.
4.) Podawanie: podawać jako uzupełnienie rybnego zimnego bufetu.
Doświadczenie uczy, że najlepiej prezentuje się na podłużnych płaskich półmiskach |
Wykonanie:
3.) Podawanie: jeszcze ciepłą fasolę podać na stół na półmisku i okrasić gorącą mielonką z cebulką.
Czasami sypnie rydzami i powstaje dylemat co zrobić z nadmiarem. Można zrobić ... najlepszą wersję ... prosto z patelni na maśle, albo .....