Obojętnie jaka ryba, sos andaluzyjski pasuje niemal do wszystkich gatunków. |
300 g czystego fileta z sandacza (lub szczupaka) bez ości i bez skóry
150 g fileta z łososia jw.
200 ml słodkiej śmietanki kremówki 30 - 36%
2 średniej wielkości ugotowane czerwone buraki
0,5 szklanki gęstego greckiego jogurtu
2 łyżki majonezu
1 łyżka przecieru pomidorowego względnie gęstego sosu pomidorowego
2 łyżki drobno posiekanych marynowanych (małych!) kaparów
0,25 ml dobrego koniaku
sól
pieprz
kto lubi na ostro, parę kropel Tobasco
Wykonanie:
1.) Odpowiedniej wielkości foremkę do terriny wyłożyć przyciętym papierem do pieczenia.
2.) Filet z łososia pokroić na długie słupki o boku 1,5 - 2 cm.
Sandacza lub szczupaka) pokroić w kostkę wielkości dużej fasoli. Zawinąć w folię spożywczą i wstawić do zamrażarki na dobre pół godziny. Po upływie wskazanego czasu wyjąć z folii i zmiksować na gładką masę.
UWAGA! Wspomniane mocne schłodzenie jest konieczne w celu zabezpieczenia przed wytrącaniem się tłuszczu z masy rybnej podczas miksowania. Coś takiego grozi rozwarstwieniem się terriny.
3.) Otrzymaną masę dokładnie wymieszać z lodowato schłodzoną śmietanka kremówką. Doprawić do smaku solą i pieprzem prosto z młynka. Połową masy ciasno wypełnić przygotowaną foremkę. Docisnąć grzbietem łyżki w celu usunięcia ewentualnie pozostałych pęcherzu powietrza.
Wzdłuż całości środka umieścić słupki wycięte z łososia. Równomiernie docisnąć. Pokryć resztą zmiksowanej masy. Docisnąć i wyrównać.
4.) Do większej formy wlać wrzącej wody na wysokość ok. 1,5 cm. Formę z terriną umieścić po środku i wstawić na środkową szynę do piekarnika rozgrzanego do 120 stopni na 45 minut.
Kroić dopiero po całkowitym ostudzeniu. Najlepiej nożem z ostrzem w formie piły albo elektrycznym.
5.) Buraki obrać i pokroić w możliwie cienkie plastry. Centralnie układać na talerzu po kilka plastrów
6.) Sos andaluzyjski. Jogurt wymieszać z majonezem. Dodać przecier pomidorowy i koniak. Ponownie wymieszać. Kapary dobrze osączyć z zalewy i drobno posiekać. Połączyć z całością. Doprawić wg indywidualnego smaku. Pod przykryciem wstawić do lodówki na pół godziny.
7.) Podawać jak na zdjęciu tytułowym.
Tadeusz Gwiaździński
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Anonimowe i uszczypliwie sformułowane komentarze będą automatycznie usuwane. Niedopuszczalne są także treści zawierające otwartą lub ukrytą reklamę firm lub produktów.