Czasami robię przegląd półek w lodówce.
Tym razem wyszło z tego coś nawet ciekawego.
Składniki:
2 - 3 piersi kurczaka
czarny pieprz prosto z młynka
8 plastrów pieczonego lub gotowanego boczku (wędzony się nie nadaje)
2 łyżki dobrze osączonych z zalewy suszonych pomidorów
2 łyżki ostrej musztardy Dijon
spora garść świeżych listków rucoli
olej rzepakowy do smażenia
sól
0,5 szklanki listków zielonej pietruszki
4 łyżki oleju rzepakowego prasowanego na zimno
pomidorki koktajlowe i marynowane oliwki do dekoracji
risotto
O kulinarnych rarytasach między Bałtykiem a Adriatykiem. Czasami na temat reszty świata też. Blog dla osób, którym gotowanie sprawia przyjemność.
piątek, 12 kwietnia 2019
wtorek, 9 kwietnia 2019
Pieczarki z patelni i risotto na postny dzień.
Risotto rzecz raczej oklepana. Tym razem trochę urozmaicone. Pomysł powstał na podstawie decyzji co zrobić z białymi częściami radicchio. Do tego pieczarki osobno usmażone zamiast gotowane w składzie risotta.
Składniki:
risotto ugotowane z 1 czubatej szklanki ryżu na risotto
1 szklanka pokrojonych białych części radicchio
1,5 szklanki małych pieczarek (najlepiej brązowych)
masło do smażenia
sól
czarny pieprz świeżo zmielony
zielona pietruszka do posypania na wydaniu
Wykonanie:
do gotującego się risotta po 10 minutach dodać pokrojone i krótko przesmażone białe części radicchio. Dalej gotować wg zasad. Więcej na temat gotowania risotta:
https://barwysmaku.blogspot.com/2017/03/risotto-z-zielonymi-szparagami.html
Na osobnej patelni na sklarowanym maśle przesmażyć pieczarki pokrojone w ćwiartki. Prosto z patelni układać dookoła risotta na talerzu.
Tadeusz Gwiaździński
![]() |
Na talerzu może wygląda bardzo zwyczajnie ale w smaku jest zaskakująco atrakcyjne. |
risotto ugotowane z 1 czubatej szklanki ryżu na risotto
1 szklanka pokrojonych białych części radicchio
1,5 szklanki małych pieczarek (najlepiej brązowych)
masło do smażenia
sól
czarny pieprz świeżo zmielony
zielona pietruszka do posypania na wydaniu
Wykonanie:
do gotującego się risotta po 10 minutach dodać pokrojone i krótko przesmażone białe części radicchio. Dalej gotować wg zasad. Więcej na temat gotowania risotta:
https://barwysmaku.blogspot.com/2017/03/risotto-z-zielonymi-szparagami.html
Na osobnej patelni na sklarowanym maśle przesmażyć pieczarki pokrojone w ćwiartki. Prosto z patelni układać dookoła risotta na talerzu.
Tadeusz Gwiaździński
piątek, 5 kwietnia 2019
Cielęcina na niedzielę.
Na szczęście w wielu domach nadal jeszcze obowiązuje niedzielny obiad, podczas którego podaje się starannie wykonane dania.
Dziś cielęcina z dość oryginalnym uzupełnieniem w postaci marchewki duszonej z musztardą figową. Brzmi zaskakująco ale ręczę, że smakuje interesująco.
Składniki: mięso i sos
1,3 kg cielęciny jak na sznycle
250 g rozmaitych warzyw korzennych pokrojonych w kostkę, jak na zdjęciu poniżej
1 średnia cebula
1 - 2 ząbki czosnku (wg indywidualnego uznania)
1 - 2 szklanki bulionu wołowego (wg zapotrzebowania)
3 łyżki oleju rzepakowego do smażenia
sól
czarny pieprz świeżo zmielony
Składniki: warzywa z musztardą figową
po 0,5 szklanki pokrojonych w słupki:
czerwonej marchewki
żółtej marchewki (kto nie ma daje jeszcze jedne 0,5 szklanki czerwonej)
selera naciowego (koniecznie naciowego a nie korzennego bo to daje zupełnie inny smak)
1 spora łyżeczka musztardy figowej
0,25 szklanki białego wytrawnego wina (absolutnie wino nie może być kwaśne albo zepsute)
1 łyżka masła
1 łyżka oleju do smażenia
Dziś cielęcina z dość oryginalnym uzupełnieniem w postaci marchewki duszonej z musztardą figową. Brzmi zaskakująco ale ręczę, że smakuje interesująco.
![]() |
Sos powstaje ze zmiksowania warzyw, na których leżąc dusiło się mięso. Pokrojone w słupki warzywa z lewej strony talerza są doprawione musztardą figową. |
1,3 kg cielęciny jak na sznycle
250 g rozmaitych warzyw korzennych pokrojonych w kostkę, jak na zdjęciu poniżej
1 średnia cebula
1 - 2 ząbki czosnku (wg indywidualnego uznania)
1 - 2 szklanki bulionu wołowego (wg zapotrzebowania)
3 łyżki oleju rzepakowego do smażenia
sól
czarny pieprz świeżo zmielony
Składniki: warzywa z musztardą figową
po 0,5 szklanki pokrojonych w słupki:
czerwonej marchewki
żółtej marchewki (kto nie ma daje jeszcze jedne 0,5 szklanki czerwonej)
selera naciowego (koniecznie naciowego a nie korzennego bo to daje zupełnie inny smak)
1 spora łyżeczka musztardy figowej
0,25 szklanki białego wytrawnego wina (absolutnie wino nie może być kwaśne albo zepsute)
1 łyżka masła
1 łyżka oleju do smażenia
wtorek, 2 kwietnia 2019
Konfitura z kumquat do świątecznych deserów
Konfiturka
do świątecznych ciast na bazie cytrusowych owoców kumquat.
Je się razem ze
skórką!
Owe karłowate pomarańczki w Polsce nie cieszą się specjalnym wzięciem. Do ich jedzenia zniechęca brak miąższu typowego dla pomarańczy, oraz uprzedzenie do jedzenia całego owocu ze skórką.
W tu prezentowanej kombinacji gorycz zawarta w smaku zostaje złagodzona dodatkiem cukru. Ręczę, że warto spróbować. Szczególnie jako uzupełnienie do wielkanocnych ciast.
Owe karłowate pomarańczki w Polsce nie cieszą się specjalnym wzięciem. Do ich jedzenia zniechęca brak miąższu typowego dla pomarańczy, oraz uprzedzenie do jedzenia całego owocu ze skórką.
W tu prezentowanej kombinacji gorycz zawarta w smaku zostaje złagodzona dodatkiem cukru. Ręczę, że warto spróbować. Szczególnie jako uzupełnienie do wielkanocnych ciast.
Składniki:
150 - 200 g owoców kumquat
3 spore pomarańcze
3 łyżki cukru (kto lubi może dać cukier żelujący)
przyprawy: 1 mała laska cynamonu, 1 goździk, 1 anyżek gwiazdkowy, 1/5 orzecha gałki muszkatołowej w całości, 1 kapsułka czarnego kardamonu
Wykonanie:
owoce kumquat umyć i moczyć w zimnej wodzie przez 2 godziny. Chodzi o to aby ze skórki wymoczyć nadmiar goryczy.
Z trzech pomarańczy wycisnąć sok, przecedzić i zagotować z przyprawami.
3 spore pomarańcze
3 łyżki cukru (kto lubi może dać cukier żelujący)
przyprawy: 1 mała laska cynamonu, 1 goździk, 1 anyżek gwiazdkowy, 1/5 orzecha gałki muszkatołowej w całości, 1 kapsułka czarnego kardamonu
Wykonanie:
owoce kumquat umyć i moczyć w zimnej wodzie przez 2 godziny. Chodzi o to aby ze skórki wymoczyć nadmiar goryczy.
Z trzech pomarańczy wycisnąć sok, przecedzić i zagotować z przyprawami.
Zalecana proporcja: na każde 100 ml soku z pomarańczy daje się 100 g cukru. W ten sposób otrzymuje się syrop o wyważonym poziomie słodyczy.
Pod
przykryciem trzymać na maleńkim ogni ok. kwadransa. Odstawić z ognia na 1/2
godziny. Przecedzić. Owoce kumquat podzielić na ćwiartki i koniecznie starannie pozbawić pestek.
![]() | |
|
Na dnie
odpowiedniego rondelka rozprowadzić cukier i postawić na średnim ogniu.
Gdy zacznie karmelizować, wlać przecedzony sok pomarańczowy. Nie mieszać! Gdy
się cukier rozpuści, wrzucić pokrojone owoce kumquat i bez przykrycia gotować
na maleńkim ogniu 10 - 12 minut.
Przełożyć do wyparzonego słoika, zakręcić i zawekować.
Tak przygotowane mogą stać w lodówce przez 2 - 3 miesiące.
Podawanie:
podawać jako ozdobne urozmaicenie smakowe do różnych deserów, a głównie do pierników, serników lub makowców. Było nie było zasada mówi, że deser na talerzu powinien się składać z minimum trzech elementów. Prezentowana konfiturka spełnia rolę atrakcyjnej jadalnej ozdoby.
Tak przygotowane mogą stać w lodówce przez 2 - 3 miesiące.
Podawanie:
podawać jako ozdobne urozmaicenie smakowe do różnych deserów, a głównie do pierników, serników lub makowców. Było nie było zasada mówi, że deser na talerzu powinien się składać z minimum trzech elementów. Prezentowana konfiturka spełnia rolę atrakcyjnej jadalnej ozdoby.
Tadeusz Gwiaździński
piątek, 29 marca 2019
Skrei* - zimowy dorsz gotowany nad parą z radicchio i morskimi szparagami
Skrei* - https://rybyznorwegii.pl/artykuly/skrei---10-wanych-pyta/
- jest to norweski dorsz z Morza Arktycznego inaczej zwany zimowym; bardzo wysoko ceniony przez smakoszy całego świata co daje się poznać także po cenie; niestety nie należy do tanich ale przyrządzony nad parą to samo zdrowie. Poprawnie wykonany smakuje wcale nie gorzej od smażonego czy zapiekanego.
W Polsce do nabycia w sieci sklepów Makro.
Przepis na 3 - 4 porcje.
Składniki:
1 filet 400 - 500 g zimowego norweskiego dorsza (skrei) ze skórą
2 x małe radicchio - włoskiej gorzkiej czerwonej sałaty
100 g świeżych szparagów morskich
1 ząbek czosnku
1 łyżeczka cukru pudru
sól
biały pieprz świeżo zmielony
1 + 1 łyżka sklarowanego masła
2 łyżki wieloletniego czerwonego i wysokogatunkowego octu balsamico
- jest to norweski dorsz z Morza Arktycznego inaczej zwany zimowym; bardzo wysoko ceniony przez smakoszy całego świata co daje się poznać także po cenie; niestety nie należy do tanich ale przyrządzony nad parą to samo zdrowie. Poprawnie wykonany smakuje wcale nie gorzej od smażonego czy zapiekanego.
W Polsce do nabycia w sieci sklepów Makro.
Przepis na 3 - 4 porcje.
![]() |
Wiele osób z pewnością zareaguje negatywnie na rybę gotowana nad parą. Więc im powiem, że smażenie lub pieczenie tego dorsza brutalnie odbiera większość jego prawdziwych wartości odżywczych. |
1 filet 400 - 500 g zimowego norweskiego dorsza (skrei) ze skórą
2 x małe radicchio - włoskiej gorzkiej czerwonej sałaty
100 g świeżych szparagów morskich
1 ząbek czosnku
1 łyżeczka cukru pudru
sól
biały pieprz świeżo zmielony
1 + 1 łyżka sklarowanego masła
2 łyżki wieloletniego czerwonego i wysokogatunkowego octu balsamico
wtorek, 26 marca 2019
Krem z brokułów z jabłkiem jako maleńka przekąska.
Wprawdzie mamy Wielki Post ale ten zabrania jedynie hucznych zabaw. Gości zawsze można zaprosić na coś fajnego. Proponuję dość oryginalne, szybkie i tanie czekadełko do podawania jeszcze przed przystawką. Albo jeśli miedzy serwowanymi potrawami jest zaplanowana dłuższa przerwa. Takie coś małego ratuje sytuację bo goście wtedy maja się czym zająć zamiast bawić się smartfonami.
Składniki:
1,5 szklanki zblanszowanych i dobrze osączonych różyczek z brokuła
1 spora kwaśne jabłko (najlepiej Grany Smith)
3 łyżki gęstego greckiego jogurtu*
1 + 2 łyżeczki świeżo wyciśniętego soku z cytryny
szczypta sproszkowanego cayenne
biały pieprz prosto z młynka
Wykonanie:
zblanszowane (5 minut!) i dobrze osuszone różyczki brokułów zmiksować z jogurtem i połową obranego ze skórki jabłka pokrojonego w kostkę. Doprawić jedną łyżeczką soku z cytryny, szczyptą sproszkowanego cayenne, solą i w razie potrzeby odrobiną cukru.
Drugą połowę jabłka również obraną, pokroić w kostkę i zamarynować 2 łyżeczkami soku z cytryny.
Gotowy krem nakładać do szerokich szklaneczek lub na głębokie spodeczki. Na wierzchu umieścić po łyżeczce zamarynowanych kostek z jabłek. Całość na koniec udekorować maleńką różyczką z brokuła.
* - zwolennicy kuchni typu vegan mogą zastąpić jogurt zagęszczonym mleczkiem kokosowym.
Tadeusz Gwiaździński
![]() |
Podawać w szklaneczkach lub spodeczkach jak kto woli. |
1,5 szklanki zblanszowanych i dobrze osączonych różyczek z brokuła
1 spora kwaśne jabłko (najlepiej Grany Smith)
3 łyżki gęstego greckiego jogurtu*
1 + 2 łyżeczki świeżo wyciśniętego soku z cytryny
szczypta sproszkowanego cayenne
biały pieprz prosto z młynka
Wykonanie:
zblanszowane (5 minut!) i dobrze osuszone różyczki brokułów zmiksować z jogurtem i połową obranego ze skórki jabłka pokrojonego w kostkę. Doprawić jedną łyżeczką soku z cytryny, szczyptą sproszkowanego cayenne, solą i w razie potrzeby odrobiną cukru.
Drugą połowę jabłka również obraną, pokroić w kostkę i zamarynować 2 łyżeczkami soku z cytryny.
Gotowy krem nakładać do szerokich szklaneczek lub na głębokie spodeczki. Na wierzchu umieścić po łyżeczce zamarynowanych kostek z jabłek. Całość na koniec udekorować maleńką różyczką z brokuła.
* - zwolennicy kuchni typu vegan mogą zastąpić jogurt zagęszczonym mleczkiem kokosowym.
Tadeusz Gwiaździński
piątek, 22 marca 2019
Kopytka i pomidorki koktajlowe zapiekane z mozzarellą.
Kopytka zapiekane pod mozzarellą.
Składniki:
kopytka wykonane z 1 kg ziemniaków
250 g sera mozzarella w jednym kawałku
1 łyżka oleju słonecznikowego
1 szklanka słodkich koktajlowych pomidorków
1 czerwona szpiczasta papryka
1 łyżka świeżo posiekanej zielonej pietruszki
1 łyżka masła
sól
czarny pieprz świeżo zmielony
Wykonanie:
z 1 kg ziemniaków wykonać kopytka. Metalową lub inna żaroodporną formę wysmarować olejem słonecznikowym. Na całej powierzchni poukładać przestudzone kopytka.
Ser mozzarella pokroić w plastry o grubości ok. 2 mm i pokryć nimi wcześniej ułożone kopytka.
Przepołowić umyte i osuszone pomidorki koktajlowe i równomiernie rozmieścić na całej powierzchni. Umytą i osuszoną paprykę przepołowić. Usunąć nasiona i wewnętrzne błony.
Pokroić w małe kwadraty i dalej postąpić jak z pomidorkami.
Całość podlać roztopionym masłem i zapiekać przez 10 minut w piekarniku rozgrzanym do 190 stopni C. Środkowa półka, grzeje góra + dół.
Na wydaniu posypać zieloną pietruszką.
Tadeusz Gwiaździński
![]() |
Gorąca przystawka dla czworga lub suty obiad dla dwojga. |
kopytka wykonane z 1 kg ziemniaków
250 g sera mozzarella w jednym kawałku
1 łyżka oleju słonecznikowego
1 szklanka słodkich koktajlowych pomidorków
1 czerwona szpiczasta papryka
1 łyżka świeżo posiekanej zielonej pietruszki
1 łyżka masła
sól
czarny pieprz świeżo zmielony
Wykonanie:
z 1 kg ziemniaków wykonać kopytka. Metalową lub inna żaroodporną formę wysmarować olejem słonecznikowym. Na całej powierzchni poukładać przestudzone kopytka.
Ser mozzarella pokroić w plastry o grubości ok. 2 mm i pokryć nimi wcześniej ułożone kopytka.
Przepołowić umyte i osuszone pomidorki koktajlowe i równomiernie rozmieścić na całej powierzchni. Umytą i osuszoną paprykę przepołowić. Usunąć nasiona i wewnętrzne błony.
Pokroić w małe kwadraty i dalej postąpić jak z pomidorkami.
Całość podlać roztopionym masłem i zapiekać przez 10 minut w piekarniku rozgrzanym do 190 stopni C. Środkowa półka, grzeje góra + dół.
Na wydaniu posypać zieloną pietruszką.
Tadeusz Gwiaździński
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Rydze zatopione w maśle
Czasami sypnie rydzami i powstaje dylemat co zrobić z nadmiarem. Można zrobić ... najlepszą wersję ... prosto z patelni na maśle, albo .....

-
Porady dla mających problemy z pieczeniem ciast drożdżowych. Kolejna powtórka na życzenie czytelniczek. Ostatnio była publikowana w połowie ...
-
Ze względu na białe mięso królik zaliczany jest do drobiu. Spotkałem się też z twierdzeniem, iż to dlatego, że dzieci wierzą w wielkanocnego...
-
Błąd Nr 1 . Źle ustawione pokrętło dozownika wody. Czyli nie ta ilość wody, jaka powinna przypadać na jedną porcję kawy! Uwaga na półauto...