"Złota kaczka" pieczona z jabłkami na św. Marcina.

Moja zasada życiowa. W miarę możliwości unikam kupowania produktów spożywczych zapakowanych firmowo w tworzywa sztuczne. W sklepie odmawiam wkładania w woreczki z plastiku. Także w domu w lodówce stosuję opakowania ze szkła lub metalu.

Nieuchronnie zbliża się Dzień św. Marcina i z tym związane pieczenie gęsi. Tym razem coś dla tych, którzy nie przepadają za gęsiną a mianowicie tradycyjna kaczka pieczona z jabłkami. Tym razem na złoty kolor.
Przepis niby  oklepany. Niby wszyscy wiedzą jak ale czasami i to proste danie wychodzi z piekarnika nie takie jak byśmy chcieli. Zatem parę praktycznych wskazówek prowadzących do sukcesu.

Niezwykły urok wnoszą uzupełniające dodatki. Np. konfitura z żurawin, najlepiej własnej roboty, albo ...

... grilowane połówki prawdziwków podawane na gorąco. Zwłaszcza teraz gdy listopad przypomina wrzesień.

Składniki:
1 spora sprawiona świeża kaczka
majeranek
gruba sól kamienna lub morska, najlepiej nie jodowana
czarny pieprz
2 - 3 ząbki czosnku
1 kg kwaśnych jabłek, najlepiej szara reneta
1 łyżka skórki z pomarańczy pokrojonej w niteczkę (samo czerwone!)
1 średnia marchew
1 średni korzeń pietruszki
1 kawałek selera wielkości połowy piłki do gry w tenisa
2 - 3 szklanki bulionu drobiowego, względnie warzywnego
oliwa
kto może  - kilka świeżych zdrowych prawdziwków

Wykonanie:
na noc przed pieczeniem tuszę kaczki, od środka i z zewnątrz natrzeć solidną ilością grubej soli  wymieszanej bogato z majerankiem, zmiażdżonymi na miazgę ząbkami czosnku i grubo zmielonym czarnym pieprzem. Trzymać minimum 10 godzin pod przykryciem w temperaturze ok. + 8 stopni C.
Następnego dnia na ok. 3 godziny przed podawaniem piekarnik nastawić aby się rozgrzewał do temperatury 150 stopni C. Grzej góra + dół.

Jabłka umyć, osuszyć. Nie obierać ze skórki. Pokroić w ósemki i usunąć gniazda nasienne. Dodać płaską łyżkę majeranku i wymieszać. Kto lubi może uzupełnić doprawiając świeżo pokrojoną skórką z pomarańczy. Doprawionym jabłkami nadziać kaczkę i spiąć wykałaczkami.Pozostałymi obłożyć ptaka w brytfannie.
Ociąć czubki  skrzydeł i pozostałość związać nitką pod grzbietem. To w celu aby się zbyt nie przypiekły.

Wymienione warzywa oczyścić i pokroić w niezbyt drobną kostkę. Wymieszać i rozprowadzić na dnie brytfanny, w której będzie pieczona kaczka. Gdy piekarnik osiągnie wyznaczoną temperaturę warzywa zalać wrzącym bulionem na tyle aby płyn ledwo pokrył kostki warzyw.
Robi się to po to aby tusza kaczki podczas pieczenia nie stykała się bezpośrednio z metalem formy.
Na warzywach centralnie ułożyć kaczkę piersią do dołu i natychmiast wstawić do piekarnika na 20 minut. WAŻNE - jest konieczne aby ze skóry przy piersi wytopiła się część grubej warstwy tłuszczu.
Po upływie odmierzonego czasu przewrócić kaczkę na grzbiet i bez przykrycia piec nadal przez 1,5 godziny. Po tym czasie na 15 - 20 minut zwiększyć temperaturę do 180 stopni C. Gotowość sprawdza się nakłuwając czubkiem szpiczastego noża pod pachą. Jeżeli po nakłuciu będzie wyciekać jasno różowy płyn, pieczeń jest jeszcze surowa! W takim przypadku brytfannę należy z powrotem wstawić do piekarnika. Następną próbę gotowości przeprowadza się nie wcześniej jak po upływie 15 minut.

Gdy gotowa na zakończenie na 10 minut zwiększyć temperaturę do 220 stopni. To wystarczy aby skórka się apetycznie zarumieniła na złoty kolor. Patrz zdjęcie poniżej.

Wyjąć z piekarnika i na dobre 10 minut przykryć folią aluminiową, błyszczącą stroną do góry. Pieczeń musi "odpocząć". Chodzi o odprężenie zaistniałych napięć wewnętrznych. Zbyt wczesne krojenie na porcje spowoduje bezpowrotną utratę smakowitych soków pieczeniowych.

Upieczoną i pokrojoną kaczkę podawać na podgrzanym półmisku obłożoną jabłkami.

Szczególnie świątecznego akcentu dodaje podanie dania z konfiturą z żurawiny i kto ma taką możliwość - świeżo ugrlilowanych (lub podsmażonych) prawdziwków.

Tadeusz Gwiaździński