Trwa pandemia. Jeżeli idzie o mnie to ma to wpływ na drastyczne obniżenie apetytu.
Z trudem zjadam połowę tych objętości, które pochłaniałem jeszcze dwa miesiące temu. Mimo wszystko przybieram na wadze. Niewiele ale jednak. Z tego prostego powodu po każdym posiłku zostaje cała masa jadła, którą jakoś trzeba zagospodarować.
Resztki z dwóch różnych obiadów mogą dać ciekawe trzecie rozwiązanie |
Składniki:
4 porcje duszonych z cebulą żeberek wieprzowych
4 naleśniki usmażone z dodatkiem zielonej pietruszki (patrz post:
0,5 szklanki kiełków soi
0,5 szklanki marchewki pokrojonej w niteczkę
1 łyżka świeżo posiekanej zielonej pietruszki
3 - 4 łyżki ciemnego sosu sojowego
0,5 płaskiej łyżeczki świeżo zmielonego pieprzu syczuańskiego
oliwa z oliwek do smażenia
sól
czarny pieprz świeżo zmielony
Wykonanie:
1.) Kiełki soi i marchewkę wymieszać ze sobą. Krótko przesmażyć na patelni w niewielkiej ilości oliwy z oliwek. Doprawić sosem sojowym, pieprzem syczuańskim i czarnym oraz solą. Na koniec jeszcze raz dobrze wymieszać.
2.) Powstałą masą obficie nadziać naleśniki. Razem z żeberkami mocno podgrzać na patelni.
3.) Podawanie: podawać bardzo gorące prosto z patelni. Na wydaniu posypać posiekaną zieloną pietruszką
Tadeusz Gwiaździński
Filary Smaku
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Anonimowe i uszczypliwie sformułowane komentarze będą automatycznie usuwane. Niedopuszczalne są także treści zawierające otwartą lub ukrytą reklamę firm lub produktów.