Przyrządzając lescó unikam stosowania zielonej papryki ponieważ często do potrawy wnosi gorzki smak. |
0,5 kg cebuli
400 g strąków czerwonej papryki
400 g strąków żółtej papryki
1 kg słodkich dojrzałych pomidorów
3 ząbki czosnku
3 spore łyżki zastygniętego, wytopionego ze słoniny smalcu wieprzowego
0,5 łyżeczki ziaren czarnego pieprzu
0,5 łyżeczki kminku
sól do smaku
Składniki (soczewica):
250 g soczewicy
3 łyżki oliwy z oliwek
2 łyżki drobno pokrojonej cebulki szalotki
50 ml czerwonego octu balsamico
sól do smaku
Wykonanie: (lecsó)
1.) Cebulę obrać i pokroić w niezbyt cienką słomkę. Papryki umyć i osuszyć. Przepołowić i usunąć gniazda nasienne wraz z nasionami. Pokroić w kawałki o boku 2 - 3 cm.
Pomidory umyć i osuszyć. Przepołowić wyciąć i wyrzucić twarde środkowe trzony. Pokroić na ćwiartki. Czosnek obrać i pokroić w gruba kostkę.
2.) W dużym rondlu o grubym dnie na smalcu na średnim ogniu zeszklić pokrojoną cebulę. Od czasu do czasu zamieszać. Po kilku minutach dodać czosnek, kminek i ziarna pieprzu.
Cebula nie powinna złapać nawet lekkiego koloru! Gdy zmięknie dodać pokrojone papryki i dobrze wymieszać. Zmniejszyć ogień i dalej smażyć przez ok. 15 minut. Kolejno dodać pokrojone pomidory, wymieszać przykryć i powoli dusić przez dalsze 20 minut.
Wykonanie (soczewica);
3.) Soczewicę opłukać na sicie pod bieżącą zimną wodą. Wsypać do wysokiego rondelka o grubym dnie. Zalać wodą tak aby pokryła ziarna na dobre 2,5 cm NIE SOLIĆ. Powoli gotować do miękkości, co powinno trwać ok. 25 minut. Gdy tylko zacnie mięknąć posolić do smaku. Odpowiednio miękką soczewicę osączyć na sicie z nadmiaru wody.
4.) Na teflonowej patelni zeszklić na oliwie pokrojoną szalotkę. Wrzucić całą dobrze osączoną soczewicę. Dodać ocet i dobrze wymieszać. W razie potrzeby doprawić odrobiną soli.
Podawanie:
sama soczewicę można podawać jako uzupełnienie głównych dań. Np. zamiast ziemniaków czy klusek. Natomiast lescó pod tym względem jest uniwersalne. Może być przystawką do pieczywa, daniem głównym jak i sałatą na gorąco.
Tadeusz Gwiaździński
Pycha, pycha, pycha!
OdpowiedzUsuń