Do tego koniecznie białe pulchne pieczywo.
Prawdziwy "toast" za zdrowie. |
2 - 3 ugotowane i zamarynowane czerwone buraki
1 owoc avocado, odpowiednio dojrzały
1 + 1 łyżka soku świeżo wyciśniętego z cytryny
100 g gładkiego białego twarożku
100 g gęstego greckiego jogurtu 10%
1 łyżka świeżo posiekanej zielonej pietruszki
1 mała cukinia
1 mała łagodna żółta papryka
1 owoc granatu
roszponka do dekoracji
sól morska
czarny pieprz prosto z młynka
Wykonanie:
ostudzić buraki ugotowane w osolonej wodzie. Obrać ze skóry.
Poszatkować w cienkie plastry. Zamarynować octem i oliwą. Przykryć folią spożywczą i odstawić na 0,5 godziny w chłodne miejsce.
Avocado obrać ze skóry. Przepołowić i usunąć pestkę.
Jedną połowę zmiażdżyć widelcem na gładką masę i wymieszać z 1 łyżką soku z cytryny.
Drugą połowę pokroić wzdłuż na cienkie plastry. Skropić sokiem z cytryny aby nie czerniały.
Twarożek, jogurt, posiekaną zieloną pietruszką i zmiażdżoną połówkę avocado dokładnie wymieszać ze sobą. Doprawić solą i pieprzem. Najdokładniej wymieszać.
Cukinię umyć i pokroić w kostkę. Zblanszować w posolonym wrzątku. Bardzo dokładnie odcedzić. Wymieszać z papryczką pokrojoną w cienkie półpierścienie.
Owoc granatu przepołowić i wydobyć smakowite pestki.
Na talerzach wachlarzowato układać plastry buraków. Masę twarogowo jogurtową z avocado Formować w grube krążki. Układać centralnie na plastrach buraków.
Dodać po plasterku avocado i szczodrze posypać pestkami granatu, które dodają szczególnego akcentu smakowego.
Uzupełnić zblanszowaną cukinią i żółtą papryczką. Na koniec udekorować listkami roszponki.
Podawać jako atrakcyjną witaminową przystawkę do np. niedzielnego obiadu.
Tadeusz Gwiaździński
Świetna przystawka :),dla mnie nawet kolacja :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ależ jak najbardziej. "Wsio rawno" czy przystawka czy podwieczorek czy kolacja. Ważne jeśli się sprawdzi :-)
OdpowiedzUsuńTadziu, mam do Ciebie gorącą prośbę zerknij na blog:
OdpowiedzUsuńhttps://salaterka.pl. I koniecznie zerknij na na to, co jego autor napisał tam o sobie, swojej walce z nadwagą i złymi nawykami żywieniowymi.Bo widzisz- awokado zdrowe jest, a jakże ale to pulchne białe pieczywko do niego już nie. Mam wrażenie, że czytając tamten blog znajdziesz sposób na bardziej atrakcyjniej brzmiące przepisy z tego, co tam podane. Poza tym znajdziesz tam naprawdę bardzo dokładne dane nt. nie tylko kaloryczności każdego z produktów, wartości witaminowej itp., ale i również tego ile tego należy zjeść.
Polecam Ci ten blog gorąco!!!!
Miłego;)
Dziękuję :-)
UsuńPrzepisy prezentowane na moim blogu w 80% są produkowane dla gości domu co wcale nie znaczy, że ja jem wszystko z tego co jest wyświetlane. Inaczej już dawno brakło by mi materiału do poczytania przez odbiorców.
Notabene - wkrótce wybieramy się z małżonką na kurację. Ja na swoją nadwagę, nadciśnienie oraz bóle w krzyżu. Małżonka ma też swoje niedomagania od lat. Poddamy się tradycyjnej kuracji sprzed wielu lat. Zioła, kąpiele, masaże, itd.
Bardzo dobrze, kuracja się przyda, ale mimo tego zajrzyj na temten blog- wiedzy wszak nigdy za wiele;)
UsuńDzięki dzięki :-) Ponieważ małżonka jest zawziętym wrogiem laptopa a teraz muszę powklejać parę nowych postów "na zaś" zajrzę tam w przyszłym tygodniu.
Usuń