sobota, 16 grudnia 2017

Cynamon - przyprawy moja miłość

Cynamon. Przyprawy moja miłość.
Pokaż mi cynamon z Twojej spiżarni, a powiem Ci czy masz ten właściwy.

Z wolna idą przygotowania do świąt. Trochę więcej wiedzy o przyprawach może się przydać.



Na zdjęciu z lewej - gruby cynamon z Chin. Z prawej, ten jaśniejszy - to oryginalny
i prawdziwy z Cejlonu.
Najbardziej ceniona odmiana przyprawy pochodzi ze Sri Lanki. Dawniejszy Cejlon.
Właśnie próba odkrycia łatwiejszej drogi do źródeł cynamonu, znaczy drogi do Indii, gdzie rosły drzewa cynamonowe, było jednym z podstawowych celów wyprawy Krzysztofa Kolumba.     Stamtąd i z wyspy Java, sprowadza się ten gatunkowo najlepszy.
Cynamon w swej pierwotnej postaci nie jest niczym innym korą tropikalnego drzewa, którą ścina się płatami o grubości kilku milimetrów. Im cieniej jest ucięta i im jaśniejszy ma kolor, tym wyższa jest jakość przyprawy. Zanim stał się popularny w Europie, jako pierwsi, rozkoszowali się nim starożytni Rzymianie. W średniowieczu, na starym kontynencie, tak jak w przypadku wielu innych przypraw, wodze dystrybucji, niezmiennie trzymali w swoich dłoniach Portugalczycy i Holendrzy. Później nad cynamonem zapanowali Anglicy. W sumie jest jednym z najstarszych towarów handlowych na świecie. Arabowie wymieniali go w zamian za niewolników. Nawet w Starym Testamencie można napotkać wzmiankę na jego temat.
Z pewnej odmiany rosnącej tylko na Cejlonie  produkuje się nawet środki oszałamiające. Legenda mówi, iż w państwie królowej Saby, celowo palono korę cynamonową, aby „upajać” się jej dymem.
Tzw. chiński, jest o wiele niżej ceniony. Łatwo go poznać po grubych ściankach. Nie zawiera typowego olejku eterycznego i w smaku charakteryzuje się gorzkawą nutą. Dlatego najczęściej spotyka się go w gotowych mieszankach przyprawowych.
Ten rodzaj cynamonu kupujemy najczęściej wierząc, że to jest ten właściwy.
Niektórzy znają go tylko w zmielonej postaci, jako przyprawę do pierników lub szarlotek.
Rozdrobniony i wymieszany z cukrem, stanowi jedną z najpopularniejszych kompozycji przyprawowych. Tradycyjnie wchodzi w skład mieszanek typu Curry i Garam Masala.
Już jego maleńka ilość na czubku noża, rozsiewa przyjemną słodką woń.
Przechowywać jednak należy w całości i mielić dopiero tuż przed zastosowaniem, bowiem rozdrobniony szybko wietrzeje.
Zaprawia się nim świąteczne (i nie tylko) wypieki. Jest typowym zapachem okresu Adwentu i Bożego Narodzenia.
Hindusi przyprawiają nim bogato swoje chutney. W Indiach w ogóle, w celu wzmocnienia aromatu, przed dodaniem do potrawy, „frytuje” się do w gorącym maśle (ghee) lub oleju.
W Meksyku chętnie pija się herbatę cynamonową.
Doskonale komponuje się w potrawach zawierających gorzkie elementy, lub przyrządzanych na ostro. Z soczewicą lub dynią. Także może uświetnić dania z marchewką lub pomidorami. Niemal zawsze jest obecny w słodko kwaśnych potrawach owocowych.
Dodaje charakteru owocom, marynatom, kompotom. Wzmacnia grzane wino, oraz dania mięsne, w tym głównie jagnięcinę.
W Europie można spotkać, ryby lub wieprzowinę, gotowane z jego dodatkiem.
W państwach Orientu stanowi jedną z podstawowych przypraw do ryżu (pilaw!)
W krajach arabskich i na Bliskim Wschodzie, doprawia się nim drób albo mielone mięsa. Dalej na wschód, w krajach azjatyckich i Oceanii, dodaje się go do pieczonych kaczek i gęsi.

Tadeusz Gwiaździński

1 komentarz:

Anonimowe i uszczypliwie sformułowane komentarze będą automatycznie usuwane. Niedopuszczalne są także treści zawierające otwartą lub ukrytą reklamę firm lub produktów.

Ossobuco. Okręt flagowy kuchni włoskiej. Przepis może się przyda na świąteczny stół?

Ossobuco* (8 porcji) Bardzo ważne jest właściwe dobranie wielkości formy! Mięso i warzywa mają możliwie bez reszty wypełnić całą jej  pojemn...