Dzisiaj mija osiem lat jak zamieściłem tu swoje pierwsze pisanie.
Resztki tortu upieczonego na ósme urodziny Mojej Kawiarenki. |
Jak na dzień dzisiejszy blog jest czytany w 124 krajach świata.
Generalnie ilość kliknięć zmierza ku dwóm milionom.
Mimo tego frekwencja powoli ale stale spada. Widocznie albo blog nie idzie z duchem czasu albo bieżąco poruszane tematy nie trafiają w gust większości.
Nosiłem się z zamiarem wprowadzenia krótkich filmików ale brak mi możliwości, zdolności i wiedzy technicznej. Do tego nie jestem pewien czy to by było pomocne w poprawie frekwencji.
W każdym razie dziękuję wszystkim stałym Gościom i Sympatykom za wytrwałą obecność.
Tadeusz Gwiaździński
Bardzo chętnie oglądałam Domową Kawiarenkę:) oj jak szkoda, że już jej nie ma.... brakuje takich programów o wypiekach dla zwykłych ludzi, bez tych wszystkich udziwnień w składnikach.
OdpowiedzUsuńPanie Tadeuszu wszystkiego najlepszego z okazji imponującej rocznicy bloga;) Pozdrawiam
Dziękuję :-)
UsuńWszystkiego najlepszego
OdpowiedzUsuńZdrowia i wielu pomysłów do dalszego prowadzenia bloga
Marianna
Dziękuję. :-)
UsuńCo do zdrowia właśnie grypa przykuła mnie do łóżka :-(
Wszystkiego dobrego z okazji jubileuszu. Slodkosci slodkosciami a ja lubię tu zaglądać z powodu pysznych zakątek. Pozdrawiam Jaga
OdpowiedzUsuńDziękuje i zapraszam do nadal stałych odwiedzin.
UsuńJa też pamiętam Twoją "Kawiarenkę". Pozdrawiam serdecznie i życzę wielu nowych postów! Pisz Tadeuszu, pisz, stała czytelniczka prosi!
OdpowiedzUsuńZnalazłam w internecie tylko jedno nagranie kawiarenki, z 2005 roku, ale jakość nagrania fatalna.
Mam wszystkie odcinki na kasetach VHS nagrane na b. wysokim poziomie technicznym. Nie wiem co począć z tym fantem?
UsuńSą dwa wyjścia: albo przegrać je na CD lub DVD, lub na twarde dyski , albo przewijać od czasu do czasu od początku do końca kasety, bowiem technicznie taśmy magnetyczne "przemagnesowują się " i traci się jakość obrazu - to tyle o technicznej stronie , bo pozostaje własność intelektualna - no właśnie - właściciel mógłby zdecydować czy można je sprzedać w odcinkach itp.i wtedy na pewno byliby zainteresowani oglądaniem lub kupnem CD lub DVD. pozdrawiam Adam
UsuńJa bardzo chętnie czytam Domową Kawiarenkę i czasami nawet coś pichcę z Pana przepisów. Natomiast miałabym zastrzeżenia co do jakości zdjęć, zbyt często nie odzwierciedlają w pełni wspaniałego dania :(
OdpowiedzUsuńMaria Lisowska
Odpowiedź jest prosta. Z jednej strony staram się więcej wiedzieć o gotowaniu niż o sztuce fotografii. Z drugiej - nie posiadam ani dobrego aparatu ani nie dysponuję wystarczającym oświetleniem w dość ciemnej kuchni.
UsuńAle mimo wszystko postaram się wyciągnąć wnioski z tej uwagi :-) I tak teraz ważą się losy bloga. Albo będzie dalej pisany i lepiej ilustrowany albo przestanie istnieć :-(
Tadeuszu, WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO z okazji rocznicy bloga. Mi także brakuje "Domowej Kawiarenki", dlatego też bardzo ucieszyłam się, gdy znalazłam Twego bloga. Życzę mnóstwa inspiracji na kolejne lata :-)
OdpowiedzUsuńBogumiła J.
Dziękuję :-) Miło jest przeczytać, że Program MK się podobał.
Usuń