Pierś kaczki z greipfrutem na sałatce z bambusa.

Kulinarne rarytasy.

Plastry piersi kaczki na różowo, podawane na sałatce z bambusa z filetami czerwonego grejpfruta dookoła.

Składniki:

pierś kaczki
sałatka z bambusa na 6 – 8 osób

2 czubate łyżki pokrojonego w nitkę, marynowanego młodego imbiru (na zdjęciu słoik z lewej)

33 dag marynowanego bambusa, dodatkowo pokrojonego w słomkę (na zdjęciu środkowy słoik)

1 słoik pędów bambusa, gotowanych w oleju chili (słoik z prawej)

Wykonanie:

skórę piersi kaczki ponacinać romboidalnie ostrym nożem , uważając aby nie naruszyć tkanki mięsnej. Nie solić!
Bez dodawania żadnego tłuszczu, skórą do dołu ułożyć na środku zimnej  teflonowej patelni o grubym dnie. Postawić na mocno średnim ogniu i w zależności od wielkości sztuki smażyć przez 7 - 8 minut. 
W ten sposób tłuszcz ze skóry kaczki dobrze się wytopi.
Na 1 minutę przed końcem smażenia posolić i zgodnie z czasem odwrócić na drugą stronę. Smażyć kolejne 7 - 8 minut. Posolić, doprawić czarnym pieprzem prosto z młynka. Zdjąć z patelni i szczelnie zawinąć w folię aluminiową, błyszczącą stroną do środka!
Na ok. 15 minut ułożyć na siatce piekarnika rozgrzanego do 140 °C. Środkowa półka, grzeje góra + dół.

Nie wolno zapomnieć dodać do sosu, stopionego tłuszczyku, jaki powstanie w czasie przebywania piersi kaczki w piekarniku. Przed krojeniem mięsa w plastry, zlać z folii aluminiowej na patelnię.
Sos powstaje z tłuszczu spod smażonej piersi kaczki, kieliszka likieru pomarańczowego, dobrego gatunkowo octu balsamico i soku z cytrusów, jaki wycieka w czasie filetowania.

Składniki sałatki dokładnie wymieszać ze sobą i na wydaniu mocno podgrzać.

Kto woli może danie wzbogacić o plastry skarmelizowanego kwaśnego jabłka lub podsmażonych plastrów ananasa.

 Tadeusz Gwiaździński